SULĘCKI PODSUMOWAŁ WYSTĘP BRATA NA MMŚ: RODZINA JEST DUMNA!
- Jestem bardzo dumny. Doświadczenie zaprocentuje - napisał na Twitterze Maciej Sulęcki (29-2, 11 KO), komentując dzisiejszy pojedynek swojego brata Pawła Sulęckiego (60 kg) z Uzbekiem Ajdosem Tagajbajewem podczas trwających młodzieżowych mistrzostw świata w Kielcach.
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej mocno kibicował swojemu bratu. "Striczu" nie krył szczęścia, gdy trzy dni temu Paweł zdecydowanie pokonał brązowego medalistę mistrzostw Europy, Ukraińca Giennadija Maslennikowa w 1/16 finału młodzieżowych mistrzostw świata w Kielcach.
- Jest! Zwycięstwo z takim zawodnikiem na początek mistrzostw daje wielkie nadzieje. Pękam z dumy! - pisał po zwycięstwie Pawła jego starszy brat, Maciej.
Dziś młody Sulęcki skrzyżował rękawice z Tagajbajewem. Polski pięściarz walczył bardzo ambitnie, starał się dużo uderzać na korpus i utrzymywać walkę na dystans, ale ostatecznie musiał uznać wyższość swojego przeciwnika (wynik 0:5 - 25:30 i cztery razy 27:30 na korzyść Uzbeka). Tagajbajew imponował szczelną gardą, skutecznym timingiem i ciosami z obu rąk.
Maciej dzisiejszy pojedynek Pawła oglądał w towarzystwie reszty braci z klanu Sulęckich. - Zebranie zarządu. Kibicujemy piątemu z klanu. Niedługo w ringu - pisał przed walką szykujący się do walki z Munguią "Striczu".
Po przegranej Pawła z Tagajbajewem Maciej odniósł się do pojedynku. - Doświadczenie zaprocentuje. Rodzina jest dumna! - napisał w mediach społecznościowych Maciej Sulęcki.