WALKA FURY'EGO Z JOSHUĄ DOPIERO JESIENIĄ? SPORO WĄTPLIWOŚCI
Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony Joshua (24-1, 22 KO) i mistrz WBC Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) osiągnęli porozumienie w sprawie lokalizacji walki, ale wciąż nie mamy żadnych oficjalnych informacji. Wątpliwości co do letniego terminu największej możliwej walki współczesnego boksu zasiał tymczasem bardzo dobrze zazwyczaj poinformowany dziennikarz - Dan Rafael.
FURY I JOSHUA UZGODNILI GOSPODARZA WALKI - CZEKAMY TYLKO NA DATĘ! >>>
- Trener Joshuy Robert McCracken wybierający się na igrzyska w Tokio z brytyjską kadrą narodową to tylko jeden z powodów przedłużenia oczekiwania na walkę Fury'ego z Joshuą. Ja słyszałem o innych powodach: przede wszystkim o tym, że potencjalni gospodarze będę gotowi wyłożyć większe pieniądze nieco później niż zapowiadano, raczej jesienią. Czas na porozumienie teoretycznie upływa dziś - powiedział Rafael.
- Niedawno usłyszałem od osoby zaangażowanej w negocjacje, że do walki dojdzie na 85 procent w lipcu. Ale to wciąż nic pewnego. Sprawa jest bardzo skomplikowana, jednak w ciągu kilku następnych dni powinniśmy wiedzieć wszystko. Arabia Saudyjska była według obserwatorów faworytem wyścigu gospodarzy, Eddie Hearn ma z Saudami dobre doświadczenia. Wszystko jest jednak możliwe. Dla Fury'ego i Joshuy liczyło się przede wszystkim to, kto wyłoży największe pieniądze. Fury jest w każdym razie w gymie Top Rank w Las Vegas i mocno trenuje - dodał amerykański dziennikarz.
Chytry traci 2 razy. Oby się na tym nie przejechali kombinując jak konie pod górę żeby tylko jak najwięcej zgarnąć forsy. Powinni mieć przecież świadomość że przy ciekawej niejednostronnej walce (a na taką się zapowiada) w rewanżu również rozbiją bank być może poprawiając jeszcze gigantyczne i tak zapewne sumy z pierwszej potyczki. Również rewanż który nie musi się pewnie odbyć tak szybko będzie możliwy do zorganizowania w UK. Po co się tak ciskać żeby już 1 walka odbyła się właśnie tam?
Ale jeśli chcą kombinować Joshua powinien zostać natychmiastowo zmuszony do walki o pas z Usykiem a jeśli nie będzie gotowy- niech oddaje pas. Taką walkę również chętnie obejrzę i wcale na miejscu Anglików nie traktowałbym jej jako spacerka do odbębnienia bo Oleksander może nawet w takiej walce wygrać.
Fury zapewne w tym czasie wyciągnie jakiegoś leszcza żeby na jego tle się pobawić. Ewentualnie weźmie udział w przedstawieniu do wrestlingu. Nikt i tak nie będzie tym zainteresowany biorąc pod uwagę na co sie kibice nastawili.