FURY vs JOSHUA: 'JESTEŚMY NA GRANICY ZAWARCIA POROZUMIENIA'
Promotor mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO), Eddie Hearn twierdzi, że pojedynek AJ'a o wszystkie pasy z mistrzem WBC Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) jeszcze nigdy nie był tak blisko jak dziś. Obozy brytyjskich olbrzymów mają być na granicy wyboru gospodarza lipcowej walki (wstępne kontrakty już podpisano) i zawarcia ostatecznego porozumienia.
WSZYSTKO O WIELKIEJ WALCE FURY vs JOSHUA >>>
- Jesteśmy bardzo blisko. W niedzielę Joshua i Fury otrzymają konkretne oferty dotyczące walki w lecie. Joshua nie mówi wiele o negocjowanych walkach, odzywa się, kiedy porozumienie jest blisko i zrobił to w czwartek. Ekscytacja stopniowo rośnie. Mamy na stole kilka ofert, to wspaniała sytuacja. Jestem pewien, że wszystko dogramy, chociaż o tym nie krzyczę. Cieszę się, że Fury okazał entuzjazm, to znaczy, że dobiegamy do mety - powiedział wczoraj Hearn.
- Spróbuję porozmawiać we wtorek z Bobem Arumem (współpromotorem Fury'ego - przyp.red.). Zaangażowani w negocjacje ludzie wiedzą, że jesteśmy na granicy zawarcia porozumienia. Obaj zawodnicy są zdeterminowani. Joshua chce znać datę rozpoczęcia obozu. To największe sportowe wydarzenie tego roku. Jeden z potencjalnych gospodarzy otrzyma w przyszłym tygodniu pozytywną odpowiedź, a gdy dojdzie do pojedynku, cały świat stanie w miejscu, by go oglądać. Czy stadion Wembley wchodzi w grę? Ta oferta zostanie przedstawiona. Pytanie brzmi: czy 24 lipca 100 tysięcy widzów może zasiąść na trybunach naszego narodowego stadionu w Londynie? Odpowiedź brzmi: mamy taką nadzieję. A na podstawie takiej odpowiedzi trudno podjąć decyzję - dodał szef grupy Matchroom.
Wygląda więc na to, że faworytami wyścigu potencjalnych gospodarzy są Arabia Saudyjska, Katar, Singapur i Zjednoczone Emiraty Arabskie, te kraje wskazywane są w każdym razie przez brytyjską prasę, choć w grę wchodzą jeszcze podobno Ameryka i Rosja.
Albo, jak z legitymacji, nieco podstarzałych studentów. ;) Człowiek, jakby nie wiedział, to za cholerę by się nie domyślił, że to bokserzy.
https://youtu.be/6e4KPUljtzE?t=187
Przecież te fotele wyglądają jak zapierdolone z jakiegoś śmietnika. I ja mam uwierzyć, że gość zarabiający 50 mln. za walkę mieszka w takich warunkach? Pff. To jest nic innego jak obraza inteligencji jego fanów. Szczerze wole Wildera który jest pierdolnięty, ale przynajmniej jest sobą i nie robi mnie w chuja.
Dla ciebie nie jest normalne, bo ty nie jesteś normalny. To jego chata "treningowa"
Ty nie bądź taki mądry bo zaraz trafisz z deszczu pod strumień spod mojego kutasa.
Zaraz wyjmę kutacha i jak ci go w dupsko nie wpierdolę to aż ci kiszki marsza zagrają, więc lepiej tul mordę nędzny prowokatorze, bo jesteś tylko małą pizdą, która może mi jedynie oblizać jaja i to tylko wtedy, kiedy na to pozwolę.
W UK to się nie odbedzy, bo sytuacja jest zbyt niestabilna.
Singapur odpadnie że względu na różnice czasowe, więc będzie któryś z arabskich krajów, bo stają pieniędzmi, a godzina transmisji będzie odpowiednia, by to sprzedać w Europie, a jak dobrze wycyrkluja to i w USA to puszczą.
USA też może wchodzić w grę bo w takim Texasie już tego covida mają w dziupli i areny otwierają. Nie wiem tylko jak im z analiz wychodzi projekcja sprzedaży PPV w słabych godzinach w UK.
O tak, Wilder nie robi swoicgi fanów w chuja, jak wtedy z tą unifikacja lol
1:15 A i serducho do walki wieksze, niz wiekszosc naszych polskich miszczow
https://youtu.be/gp3f39S4mi8
1:15 A i serducho do walki wieksze, niz wiekszosc naszych polskich miszczow
Serce jak dzwon, a właściwie to dwa:)
musiałeś wyrzucić z pamięci wypowiedź Wildera, kiedy skomlał do Fury'ego o trzecią walkę, że mógł walczyć z Joshuą, ale wybrał Fury'ego, bo chciał mu dać szansę :)
Pomyśl ile zarabiał Wilder, jakie pieniądze generował, ile dostał za pierwszą walkę z Furym, a zrozumiesz, że rzucone rok wcześniej "dam 50 mln" było tylko i wyłącznie kpiną.
A bądź sobie nawet ostatnim fanem Wildera na Ziemi, kogo to obchodzi
Tak, analizował, co nie zmienia faktu, że była to nietypowo przedstawiona oferta i nie wiadomo tak naprawdę, czy z pokryciem. Gadanie dziś ile to można było z tego wyciągnąć, biorąc pod uwagę w jakim miejscu jest Wilder, i za jakie pieniądze walczył, nie ma najmniejszego sensu.
Wcześniej Hearn też proponował mu kwoty typu 12,5 mln, co dla Wildera było upokarzające, po czym walczy z Furym za 4 mln (+ PPV). Oczywiście, że w decyzjach podejmowanych przez Wildera, najważniejsze było to, że myśleli, że wybiją się na Fury'm i będą mieli większe argumenty w negocjacjach z Hearnem. A to tylko potwierdza to wszystko o co zawsze się tu wykłócałeś, już nawet nie pamiętam pod jakim nickiem, bo tyle ich miałeś - to Joshua zawsze był stroną A w kontekście tej unifikacji, to Wilder nie zdecydował się na nią.
Tyle w temacie, nie odpisuj mi z łaski swojej.
Nie szkoda Ci czasu na jednego z najgorszych trollów w historii tej strony? Przecież ten inteligent i tak specjalnie ominie niewygodne fakty żeby wpasować się w te swoje śmieszne teorie...
I tak Wilder oficjalnie przyznający się do pójścia w innym kierunku i odrzucenia walki z AJ-em dla niego nadal nie jest winny braku unifikacji. Bo przecież to że miał inne plany ale opowiadał że AJ się go boi i nie chce walki wcale się nie kłóci xD Przecież to że pytany o tą walkę ciągle powtarzał tylko "dajcie mi czas", "kiedyś do tego musi dojść" znaczy że bardzo chciał ale... nie mógł? Więc AJ winny xD
I te "mistrzowskie" porównanie OFICJALNEJ OFERTY NA 100 MILIONÓW OD SAMEJ PLATFORMY DAZN (nie od Hearna) z tym śmiesznym "złapaniem" AJa za słówko i zaproponowaniem mu w e-mailu 50 milionów...
Przecież jakby ten troll śledził wiadomości ze świata bokserskiego wiedziałby że Eddie Hearn powiedział wtedy "sprawdzam!" i chciał spotkać się w sprawie ustalenia szczegółów.
Pojawił się w USA na gali i wykonywał telefony żeby się umówić. Jak później oznajmił nagle zaległa grobowa cisza i na jego zaproszenie do rozmów nikt nie odpowiedział.
Przecież ta oferta to była oferta "widmo". Złapali AJ-a na kłapaniu językiem i postanowili to wykorzystać żeby opinię publiczną przekonać że oni chcą tej walki. Co głupsi widać wierzą do dziś mimo że ta cała sytuacja została dawno wyjaśniona.
Ale jak się daje ofertę 50 milionów przy pięściarzu który zarabia po 2 miliony to normalne że trzeba sprawdzić szczegóły. Szkoda że Wildera team wtedy przyjął postawę- albo podpisujesz albo nie ma gadki i się boisz xD
Ta podpisują... E-maila od Wildera xD
Ale co do tematu tej unifikacji, fajnie życie zweryfikowało lawirowanie Wildera i jego rzucanie oszczerstw w kierunku AJa. A właściwie to sam Wilder się zweryfikował, kiedy wyklepał się, że mógł walczyć z Joshuą, ale wybrał Fury'ego. Pompowali w niego w ostatnich walkach kasę, której nie generował, w nadziei na kasową unifikację, a tymczasem czas leci, a jego powrotu jak nie ma, tak nie ma. Dla boksu to oczywiście strata, ale nie ukrywam, że ta karma trochę mnie cieszy.
Chytry traci 2 razy. Wiedzieli że AJ może im Wildera zmasakrować- miał ku temu narzędzia i przede wszystkim styl. Chcieli więc wyciągnąć z tej walki maksimum tak jak wspomniałeś wybijając się trochę na Furym. Oczywiście cały czas opowiadali bajki dla takich idiotów jak pan troll że Wilder chce ale to oni się boją. Część to kupiła.
Koniec końców przejechali się na Furym straszliwie bo powinien Wilder przegrać 2 x. Co prawda zarobił sporo pieniędzy ale o unifikacji, nr 1 i jeszcze większych wypłatach może w tym momencie pomarzyć. I pewnie to boli go najbardziej. Nie jest już w grze o największe cele. Przynajmniej na następny rok.
Zresztą nawet za rozmowy z DAZN w sprawie walki Wilder zwolnił Lou Dibelle- jak sam on stwierdził za to że chciał dogadać tą walkę dla Deontaya xD