PIOTR WILCZEWSKI O ROZSTANIU Z SULĘCKIM, MASTERNAKU I WACHU

- Boks to moja pasja, ale zaczęło mi przeszkadzać, że muszę do tej pasji dokładać ze swojej kieszeni, w tajemnicy przed żoną. Dlatego z pewnych zawodników musiałem zrezygnować - mówi Piotr Wilczewski, niegdyś mistrz Europy zawodowców w limicie 76,2 kilograma, od kilku lat ceniony trener na polskim podwórku. O zakończeniu współpracy z Maciejem Sulęckim, ale także innymi zawodnikami, oraz o przyszłości Mateusza Masternaka i Mariusza Wacha, porozmawialiśmy z "Wilkiem" przy okazji kolejnego służbowego wyjazdu. Zapraszamy!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 09-04-2021 20:32:12 
No no ciekawa koncowka wywiadu! Az tak slabiutko finansowo sie przedzie w trenerce?
 Autor komentarza: Furmi
Data: 09-04-2021 20:38:58 
Wyobraź sobie, ile zarabiają zawodnicy - tacy przeciętni, na polskim ringu, ile biorą za rundę, potem policz ile dostają za walkę 6-8 rundową, a potem wyciągnij z tej kwoty 10%, bo tyle bierze trener od zawodnika. Wyjdą ci groszowe sprawy, tym bardziej, że taki trener parę tygodni takiemu pięściarzowi poświęci...
 Autor komentarza: Akwizytor41
Data: 09-04-2021 21:13:42 
400 zł za rundę to zdaje się średnia stawka dla przeciętniaka. Z większych walk coś tam zarobi, ale to i tak cały czas tylko pasja i ogromna część swojego życia, a nie łączenie przyjemności z pożytkiem. Szacunek za szczerość dla Wilka.
 Autor komentarza: keane
Data: 09-04-2021 21:53:08 
No trochę więcej mają za rundę ale biorąc pod uwagę, że średnio walczą 3-4 razy w roku, to niestety łatwo nie jest...
 Autor komentarza: BOXER
Data: 10-04-2021 09:08:44 
Wilku u wszystkich w narozniku zawsze mówi to samo .
-Spokojnie, lewy,lewy i potem prawy .Ruszaj się .Pamiętaj, lewy,lewy i zakończ prawym .
Posłuchajcie sobie co mówi między rundami .
 Autor komentarza: Hugo
Data: 10-04-2021 09:25:59 
W pewnym momencie wydawało się, że Wilczewski będzie naturalnym i godnym następcą Gmitruka. Niestety, nie sprawdził się, a takie walki, jak np. Masternak vs Kalenga 1 lub Sulęcki vs Andrade wystawiają mu bardzo kiepskie świadectwo. Oczywiście były też pojedynki, w których widać było dobre przygotowanie i jakąś myśl taktyczną, więc całościowo nie wypada to tragicznie, ale powiedzmy średnio. W tej chwili i tak nie ma to wielkiego znaczenia, bo żaden trener nic nie zdziała z polskim boksem, tak jak żaden lekarz nie wskrzesi trupa. Szkoda tylko tych straconych szans, bo gdyby Masternak zdobył tego interima WBA w 2014 (z Kalengą) to jego kariera ułożyłaby się zupełnie inaczej.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 10-04-2021 19:50:11 
Krawiec tak szyje jak mu materiału...
Gmitruk miał Adamka z jakimiś sukcesami na amatorce.
I później pomógł mu osiągnąć...

Master do Adamka to niestety nie bardzo - brak agresji, chęci zwycięstwa.
Oczywiście rola w tym trenera ale... u Mastera zawsze tej chęci brakło.
Master poszedł w siłownię i Kalenga go zdominował.

Sulęcki? Jaka kariera amatorska?
Andrade? Znacznie powyżej możliwości - sam przyznał że z takim bokserem na 10 walk przegrałby wszystkie.
Do tego jakie ma warunki - ani zasięg ani wzrost...
A z Andrade nie chciał nawet walczyć GGG.
 Autor komentarza: tristramnor
Data: 10-04-2021 21:20:34 
wilczewski to jest saplun
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.