ROY JONES JR OFERUJE SIĘ NA RYWALA OSCARA DE LA HOYI
Oscar De La Hoya (39-6, 30 KO) zapowiedział swój powrót na ring po ponad dekadzie przerwy. Nie wiadomo kto mógłby stanąć naprzeciw niego, ale na ochotnika zgłosiła się inna legenda - Roy Jones Jr (66-9, 47 KO).
"Złoty Chłopiec" zaboksuje 3 lipca. Wciąż się jeszcze nie określił, czy wraca na pokazówki, czy na prawdziwe, normalne walki, które będą wpisywane do rekordów. Niedawno Jones Jr stoczył walkę pokazową z Mike'em Tysonem i chętnie powtórzyłby to z De La Hoyą. Ich wielkie kariery zaczynały się na igrzyskach w Seulu (1988 - Roy, srebro) i Barcelonie (1992, Oscar, złoto).
- Rozmawiałem dziś z Royem i on bardzo chętnie spotka się z De La Hoyą. Kiedyś to było niemożliwe przez różnice w limitach, teraz jednak to doskonały moment na taką potyczkę. Obaj mieli jedne z najlepszych lewych sierpów i haków w historii. Kibice z wielką przyjemnością zobaczyliby tę dwójkę w akcji, to świetne zestawienie - przekonuje Alfy Smith, aktualny trener Jonesa Juniora.
Jakiś czas temu miał walkę pokazową z jakimś prezydentem Poznania.
https://www.youtube.com/watch?v=MgUtXpXmKSc
Bardzo chętnie bym zobaczył znów ten jego lewy prosty właśnie w walce pokazowej z Royem.
Michalczewski określał swoje żądania w kwestii ewentualnej walki na dużą bańkę $.
Pewnie jako hamulec aby przypadkiem nie musiał wychodzić do ringu bo to ciężki kawałek chleba.
Ale w takim przypadku świetna promocja dla jego fundacji, napoju z którego ma jakieś profity itd.