SZPILKA SPARUJE
Artur Szpilka (24-4, 16 KO) czy Łukasz Różański (13-0, 12 KO)? Bo jeśli ktoś się nie połapał, wczorajsza informacja o walce Łukasza z Tysonem Furym to był żart primaaprilisowy. Wojna polsko-polska już 8 maja, obaj więc ostro zasuwają.
Bez wątpienia dużo łatwiej znaleźć sparingpartnerów Arturowi. To on boksuje niekonwencjonalnie, w dodatku z pozycji mańkuta. Łukasz idzie zazwyczaj za podwójną gardą i charakteryzuje się mocnym uderzeniem. Pięściarz z Rzeszowa nie chciał zdradzić z kim trenuje, natomiast Artur w ogóle się z tym nie kryje.
Dziś "Szpila" rozpoczął sparingi z Piotrem Łączem, którego przedstawialiśmy Wam bliżej TUTAJ. A wkrótce na sali ma również pojawić się bardzo przypominający Łukasza - zarówno stylem, jak i warunkami fizycznymi, Marcin Siwy (22-0, 10 KO).
Przypomnijmy, że Szpilka i Różański skrzyżują rękawice w nowej kategorii utworzonej przez federację WBC - bridger. Górna granica wynosi tu 101,6 kilograma. I o ile dla Artura to żaden problem, to już Łukasz parę kilogramów będzie zrzucał.