DILLIAN WHYTE I JEGO LISTA TOP 5 OBECNEJ WAGI CIĘŻKIEJ
Redakcja, BoxingNews24
2021-03-29
- Mogę pokonać każdego na świecie - mówi Dillian Whyte (28-2, 19 KO). Zapytany jednak o najlepszych obecnie pięściarzy wagi ciężkiej, obiektywnie wystawił siebie dopiero na trzecim miejscu.
W sobotę Anglik z nawiązką zrewanżował się Aleksandrowi Powietkinowi (36-3-1, 25 KO), stopując go w czwartej rundzie. A oto jego lista TOP 5.
1. Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) - mistrz WBC
2. Anthony Joshua (24-1, 22 KO) - mistrz IBF/WBA/WBO
3. Dillian Whyte (28-2, 19 KO)
4. Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO)
5. Andy Ruiz Jr (33-2, 22 KO)
Co ciekawe wczoraj swoją listę przedstawił znany i ceniony dziennikarz Dan Rafael, która... wyglądała identycznie. A jak wygląda Wasz ranking? Zapraszamy do dyskusji.
1. Tyson Fury
2. Anthony Joshua
3. Dillian Whyte
4. Deontay Wilder
5. Andy Ruiz Jr
6. Aleksander Usyk
7. Luis Ortiz
8. Michael Hunter
9. Filip Hrgović
10. Parker/Joyce
Tyson Fury
Dillian Whyte
Deontay Wilder
Aleksander Usyk/ Joe Joyce
2. USYK ( wiadomo , umie najwięcej z całej czołówki, jak nie będzie nabierał masy , nikt go nie upoluje, wypaca każdego )
3. JOSHUA ( umiejętności na wysokim pozimie, może wygrać z każdym, jedynie za wolny na Usyka, z Furym skończy jak Kliczko )
4. HUNTER( technika , odporność na ciosy ,obrona na wysokim pozimie, niedoceniany przez wielu " ekspertów " zwłaszcza orgowych )
5. JOYCE( jeszcze bardziej niedoceniany od Huntera , umie wszystko, jedynie brak mu błysku geniuszu by wygrać z pierwszą czwórką )
Ciężko ponieważ przy wielu nazwiskach pojawiają się duże znaki zapytania.
Taki Ruiz od czasu niespodzianki z AJ nie zrobił kompletnie nic godnego uwagi. Przegrał rewanż do zera i to by było na tyle.
Na co go stać ciężko wyrokować.
To samo Wilder. Dostał ciężki łomot, gada jakby mu się klepki poprzestawiały i nic kompletnie nie działa.
Usyka wciska się wysoko trochę na kredyt zaufania.
Powietkin który dopiero co miał szansę zostać "3" wyleciał z listy?
Ortiz w sumie nic nie zrobił by ciągle okupować aż tak wysoką lokatę. Całkiem możliwe że tak jak i Sasza wyleciałby z hukiem z top 10 gdyby zestawić go z innymi zawodnikami.
Jest jeszcze Pulev. Niby przegrał z AJ-em ale pokazał że jeszcze potrafi się postawić na najwyższym poziomie.
No i Joyce za "niespodziankę" z Duboisem powinien być jednak przed takim Hrgovicem który kogoś pokroju Daniela jeszcze w rekordzie nie zaliczył.
Dwa, jak ktoś to tutaj ujął, wielu nie docenia, jaki Usyk to jest kozak. Mam nadzieję, że zdąży się wykazać, bo chociaż mam go niżej, niż Joshuę, to tak naprawdę nie poznaliśmy jego sufitu.