THABISO MCHUNU CHĘTNIE PRZETESTUJE SIŁĘ LAWRENCE'A OKOLIE

Thabiso Mchunu (23-5, 13 KO) to od lat jeden z najlepszych pięściarzy świata kategorii cruiser, nigdy jednak nie zdobył żadnego trofeum. Po wielkim sobotnim zwycięstwie liczy na drugie mistrzowskie podejście i poluje w pogromcę Krzysztofa Głowackiego.

33-letnia "Skała" z RPA ma już w CV wygrane nad tak mocnymi zawodnikami jak Denis Lebiediew, Eddie Chambers czy Olanrewaju Durodola. Przedwczoraj zdominował natomiast mistrza olimpijskiego wagi ciężkiej, punktując wyraźnie Jewgienija Tiszczenkę na jego terenie w Jekaterynburgu. Dzięki tej wygranej został obowiązkowym pretendentem do pasa WBC, lecz zamiast z Ilungą Makabu, on wolałby nowego championa WBO, Lawrence'a Okolie (16-0, 13 KO).

Przypomnijmy, że Okolie tydzień wcześniej (20 marca) pobił i zastopował w szóstej rundzie naszego Krzyśka Głowackiego (31-3, 19 KO), sięgając po wakujący tytuł World Boxing Organization. I to on znalazł się na celowniku "śliskiego" mańkuta.

- Wszystko zależy tak naprawdę od mojego promotora, ale bardzo chętnie zmierzę się z Okolie. To dobry pięściarz, wysoki i polegający na sile uderzenia, ale ja lubię takich rywali. Wierzę, że w ringu jestem najinteligentniejszym bokserem na świecie w tym limicie i chłopakom z tak mocnym ciosem przeciwstawiam swoje umiejętności techniczne oraz ringowy spryt. Okolie to dobry mistrz, wiem jednak, że mogę go pobić - przekonuje Mchunu.