AMERYKAŃSKIE MEDIA: SULĘCKI vs MUNGUIA 23 KWIETNIA W EL PASO
Amerykańskie media donoszą, że 23 kwietnia na gali w El Paso były mistrz świata wagi junior średniej, rywalizujący obecnie w wadze średniej Jaime Munguia (36-0, 29 KO) zmierzy się z Maciejem Sulęckim (29-2, 11 KO). Wciąż nie mamy jednak potwierdzenia tej walki ze strony obozu Polaka, który ma problemy m.in. z uzyskaniem wizy.
- (...) Piątego marca dałem znać Andrzejowi Wasilewskiemu, że mam paszport i że mogę mu dostarczyć trybem express, po dostarczeniu paszportu wniosek o wizę zostaje złożony... 18 marca (...) Jeśli w poniedziałek nie wylecę do USA, to nie będzie tej walki. Na dobrą sprawę nie zacząłem jeszcze sparingów, bo nie mam z kim (...) Ja w treningu jestem cały czas, limit średniej robię w tydzień - stwierdził Sulęcki.
- (...) Świetnie wiesz, że robimy, co możemy, żebyś wyleciał jak tylko dostaniesz odpowiednie dokumenty. W międzyczasie zapewniamy Ci świetnych sparingpartnerów, choćby Bursaka czy Donelly'ego czy innych (...) - skontrował Andrzej Wasilewski, promotor ''Stricza''.
Przypomnijmy, że Jaime Munguia bronił zdobytego w 2018 roku pasa pięciokrotnie, a potem przeszedł do wagi średniej. W styczniu zeszłego roku pokonał w tej kategorii Gary'ego O'Sullivana, a w październiku Tureano Johnsona - obu przed czasem.
Natomiast Maciej Sulęcki walczył w zeszłym roku tylko raz - w sierpniu wygrał w Suwałkach wysoko na punkty z Saszą Jengojanem, udanie powracając po porażce w walce mistrzowskiej z Demetriusem Andrade w czerwcu 2019 roku.
Fanem jego nie jestem, mimo wszystko bez hejtu, ale myślę że tu już wielkiej kariery nie będzie.
Jak to jest, że polscy bokserzy wiecznie mają taki niski % KO?
Sulecki jak na polskie realia ma dobry resume, jak na realia swiatowe - przecietny (Centao - dobry, niech bedzie top20 naturalny junior sredni, Culcay - bardzo dobry (tez junior sredni) - niech bedzie top10 - bliska walka, Rosado - rozbitek, ktory dal mu trudna przeprawe, Jacobs - bliska ale przegrana walka, Andrade - deklasacja) - Sulecki jest nikim na salonach swiatowych a i w Polsce pewnie slabo rozpoznawalny. Nie ma prawa tu stawiac warunkow; na jego etapie kariery powinien byc przygotowany na branie takich okazji nawet na 4 tyg przed (bo to jest okazja pod kazdym wzgledem, zwlaszcza ze ma nawet jakies szanse na wygrana).
Co do kwitow; ciekawa i zawila sprawa - po 1. kto gubi paszport? po 2. jak moze tego nie przypilnowac czlowiek, ktory wlasnie oczekuje takich okazji - paszport i gotowosc do zlozenia kwitow powinien miec o 3 nad ranem po mocno zakrapianych imieninach, po 3. kto mial o to dbac? sam zawodnik czy promotor? po 4. rozstrzal miedzy 5 a 18 dniem miesiaca jest faktycznie przedziwny - to powinno byc klepane od reki tj. "mam paszport, jade do ambasady/konsulatu, skladam(y) wniosek o wydanie odpowiedniej wizy".
Sulecki jak przygwiazdorzy to zostanie potraktowany jak Jonak i tak sie skonczy wielka kariera pyszałka. Wielu fikalo do Wasyla, ale czy tak naprawde ktorykolwiek z nich na tym skorzystal/cos ugral? (oprocz Szpilki - ten przynajmniej zarobil kupe siana ale zostawil tez kupe zdrowia na macie)
Dlatego kalkuluje.
Nie pojedzie przecież na ścięcie.
To nie Szpilka który z motyką porwał się na Wildera, tak wiem, prowadził a ile zdrowia kosztowało go ciężkie KO, każdy widział.
Co do walki z Andrade to nie siedział w USA i nie miał okazji sparować z podobnymi zawodnikami...
Komedia przypadków z paszportem itd.? W życiu różne rzeczy się zdarzają.
Trzymam kciuki, choć przeciwnik z super dynamiką uderzenia.
Trochę się odkrywa przy zadawaniu prawych sierpów - "napędza je" lewym łokciem który mocno idzie od tyłu, od czego zaczyna skręt.
I jest dziura nad lewą ręką.