JERMALL CHARLO CHCE GOŁOWKINA I POZOSTAŁYCH PASÓW
Jermall Charlo (31-0, 22 KO) chce unifikować pasy i jest otwarty na walkę na szczycie wagi średniej z Giennadijem Gołowkinem (41-1-1, 36 KO).
Amerykanin zasiada na tronie WBC, natomiast Kazach to mistrz IBF. Przypomnijmy, że dwa pozostałe tytuły należą do Ryoty Muraty (WBA) oraz Demetriusa Andrade'a (WBO). Ale to Charlo i Gołowkin są tymi najbardziej znanymi i cenionymi.
Jermall był już mistrzem wagi junior średniej, teraz jest w średniej, a ma w planach przejście do super średniej. Najpierw jednak chce zunifikować cały limit 72,6 kilograma.
- Teraz pracujemy nad walką z "GGG". Jeśli go pokonam, będę miał mocniejsze argumenty na starcie z Canelo w przyszłości - mówi Charlo, który chce iść w kierunku tego, co w niższej kategorii robi teraz jego brat bliźniak Jermell.
- Chcę zunifikować całą wagę średnią, tak jak robi mój brat. Nie ma znaczenia z kim stanę do takiej walki, choć najbardziej chciałbym spotkać się z Gołowkinem - dodał Charlo.
Amerykanin w ostatnim występie pewnie pokonał Siergieja Derewianczenkę, dodajmy - w lepszym stylu niż zrobił to Kazach. Z kolei Gołowkin pod koniec zeszłego roku pokonał po sześciu jednostronnych rundach Kamila Szeremetę.