MANNY ROBLES OD TERAZ W NAROŻNIKU LIAMA SMITHA
Manny Robles stracił co prawda Andy'ego Ruiza Jr, ale pod jego rękę trafiło kilku innych zawodników. Teraz dostał angaż od Liama Smitha (29-2-1, 16 KO).
Były mistrz świata WBO wagi junior średniej powróci do akcji 8 maja w Jekaterynburgu. Wojownik z Liverpoolu jedzie na obcy teren, w dodatku do mocnego rywala. Naprzeciw niego stanie niepokonany Magomed Kurbanow (21-0, 13 KO), który ma na rozkładzie choćby solidnego Diego Chavesa.
- Zespół Liama skontaktował się ze mną z propozycją współpracy i teraz trenuje u mnie w Kalifornii. Przystosowuje się teraz do zmiany czasu, klimatu i nowym metod treningowych. Wszystko idzie naprawdę dobrze. Lecimy do paszczy lwa, dlatego musimy wygrać wyraźnie, najlepiej przez nokaut. Liam nabrał dużo ważnego doświadczenia z walk z Canelo oraz Munguią, a wciąż jest stosunkowo młodym pięściarzem. W mojej ocenie spokojnie może odzyskać tytuł mistrza świata - powiedział Robles.