JAN LODZIK: CORAZ LEPIEJ CZYTAM I CZUJĘ BOKS
Informowaliśmy już Was o tym, że Jan Lodzik (4-0, 1 KO) mocno podniesie poprzeczkę i 9 kwietnia spotka się w umownym limicie 65 kilogramów z pogromcą Syrowatki - Oskari Metzem (12-0, 4 KO).
- Zmieniliśmy dużo w naszych przygotowaniach i postaram się pozytywnie zaskoczyć. Rywal jest wyższy, ale też lubi się pobić i czasem się odsłania. Poszukam więc gdzieś mocnego uderzenia - nie ukrywa utytułowany w przeszłości kickbokser.
- Robię postępy, lepiej pracuję nogami, poprawiłem też "oczko" i bardziej celuję. Przestawiam się z kickboxingu na boks w miarę szybko, ale często w kickboxingu przeważałem nad rywalami właśnie technikami bokserskimi. Po roku czasu mogę śmiało powiedzieć, że zaczynam ten boks jeszcze bardziej rozumieć i czytać - dodał Lodzik.