BEST I FACED: JULIO CESAR CHAVEZ

Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać Julio Cesara Chaveza Seniora (107-6-2, 85 KO), jednego z najwybitniejszych meksykańskich pięściarzy w historii. Reprezentant miasta Obregon to mistrz świata trzech dywizji (super piórkowa, lekka i junior półśrednia), numer jeden rankingu bez podziału na kategorie wagowe w latach 1990-1992.

Meksykanin był niepokonany przez pierwsze dziewięćdziesiąt walk zawodowych, choć warto wspomnieć, że zdaniem większości był on słabszą stroną hitowego pojedynku z Pernellem Whitakerem, który miał miejsce we wrześniu 1993 roku. Chavez był ulubieńcem latynoskiej społeczności, a jego walka z Gregiem Haugenem zgromadziła na trybunach Estadio Azteca aż 132,000 osób.

Na rozkładzie dzisiejszego bohatera cyklu znajdują się takie nazwiska jak Roger Mayweather, Rocky Lockridge, Meldrick Taylor, Hector Camacho czy wspomniany już wcześniej Haugen. W oczach legendarnego JCC przyjmował on w swojej karierze wszystkie największe wyzwania i wychodził z nich obronną ręką.

- W moich czasach walczyłem z najlepszymi. Nie mogę powiedzieć, abym żałował, że nie wszedłem do ringu z Sugarem Rayem Leonardem czy Roberto Duranem, ponieważ boksowali w limitach wagowych znacznie powyżej mojego. Myślę, że w mojej karierze brałem się za najlepszych i biłem ich wszystkich.

- Moim największym osiągnięciem było przebrnięcie dziewięćdziesięciu walk jako niepokonany. Wierze, że ze wszystkich rzeczy, które zrobiłem, sam fakt, że potrafiłem wytrzymać 13 lat ciężkich wyzwań, to moje największe osiągnięcie.

Największe umiejętności: Meldrick Taylor

- Miał wszystko to, czego potrzebuje pięściarz, szybkość, bystrość, siłę, wszystko to, czego potrzebujesz jako bokser.

Najlepszy jab: Oscar De La Hoya

- Był wysoki i używał prostego, by zaznaczyć swój zasięg.

BEST I FACED: OSCAR DE LA HOYA >>>

Najlepszy w obronie: Pernell Whitaker

- Był naprawdę nieuchwytny, chociaż postrzegałem go za faulującego pięściarza, poza tym był trudny do znalezienia, a już szczególnie trudny do trafienia.

Najtwardsze szczęki: Hector Camacho Senior i Edwin Rosario

- Rzuciłem na nich wszystko, co miałem, a oni i tak parli do przodu.

Najmocniej bijący: Edwin Rosario

- Niezależnie gdzie bił, bolało. Frankie Randall również był mocnym puncherem. W walce z Rosario byłem młody, to był najlepszy okres mojej kariery, to wszystko pomogło mi w przejściu przez ten pojedynek.

Najszybsze ręce: Meldrick Taylor

- Trafiałem jednym ciosem i otrzymywałem cztery w odpowiedzi. Był szybki, zwłaszcza jego ręce. Zanim trafiłem jednym naprawdę silnym uderzeniem, otrzymywałem pięć-sześć w zamian. To nie były ciosy mocne, twarde, ale nie mogłem wejść w dystans, nie mogłem się wstrzelić. W tamtym pojedynku popełniłem wielki błąd, próbując walczyć w jego tempie. Dlatego w środkowym etapie walki byłem wykończony, kompletnie bez sił. Znalazłem drogę, by wygrać, ale byłem na skraju zmęczenia.

Najszybszy na nogach: Hector Camacho

 - To Camacho miał najlepszą pracę nóg. Wygrywał tym, jak poruszał się po ringu. Wiedział, gdzie i jak się poruszać, nie pozwalał ci się znaleźć. A przede wszystkim był długodystansowcem, tak ja to widzę. Ruszał się tak, aby pozostać nietrafionym. Ale w dziewiątej rundzie stanął i walczył, stąd jego przydomek Macho, ponieważ stał i wymieniał ciosy.

Najinteligentniejszy: Pernell Whitaker

- Był bardzo mądry. Potem był Oscar De La Hoya, który wiedział, jak wykorzystywać przewagę w rozmiarach i zasięgu. Był naprawdę inteligentny między linami.

BEST I FACED: PERNELL WHITAKER >>>

Najsilniejszy: Jose Luis Ramirez

- Był mańkutem, który nie tylko potrafił przyjąć mocny cios, ale także takim trafić. Sam fakt, że potrafił cię trafić i zranić, by w tym samym czasie przyjąć cios i pozostać niewzruszonym, to była jego największa zaleta.

Najlepszy ogółem: Meldrick Taylor

- Walczyłem z każdym. Jeśli spojrzycie na mój rekord, wszystkie pojedynki, które stoczyłem, miałem 37 walk mistrzowskich i nie dobierałem sobie przeciwników. Ale jeśli miałbym wybrać najlepszego, będzie to Meldrick Taylor.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tomalkowal
Data: 18-03-2021 17:01:30 
wynik ilości walk zawodowych imponujący w tym 85 ko .ile tysięcy ciosów na głowę przy meksykańskim stylu bójki a dziś całkiem nie zle się trzyma.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 18-03-2021 17:45:30 
W porównaniu do miernego Best I faced Adamka, ten to niebo a ziemia..
 Autor komentarza: marcinm
Data: 18-03-2021 17:54:17 
Z Taylorem dostawal do jednej mordy i gdyby nie sędzia który przerwał walke na sekunde przed koncem walki to nawet sędziowie by go nie uratowali. Ktoś powie, że Meldrick był podłączony - ok, gdyby to byla polowa rundy to spoko niech przerywa, ale sędzia też musi czuc walke i musial zdawac sobie sprawe ile [mniej wiecej] zostalo do konca walki [zwlaszcza, ze koniec rundy jest sygnalizowany na 10 sek przed].

Plus taki, ze Chavez chyba zdaje sobie sprawe (nawet teraz), ze mial wtedy mega farta i nie pierdoli farmazonow o "aklimatyzacji" lub "nie porazka tylko lekcja".

Tak czy owak trzeba oddac cesarzowi co cesarskie - kawal twardego skurwiela, a jego synowie ze swoimi umiejetnosciami to nie byliby godni nawet mu recznika podawac. / oczywiscie patrzac na to jakim byl bokserem a nie jakim osobnikiem w rl zyciu/
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.