BRYAN: JESTEM GOTOWY NA KAŻDEGO, CHCĘ JOSHUĘ I FURY'EGO
Trevor Bryan (21-0, 15 KO) nie jest nawet w drugiej lidze, ma jednak nadzieję, że pas(ek) WBA Regular sprawi, iż do walki z nim wyjdzie Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) bądź Anthony Joshua (24-1, 22 KO).
Dzięki zakulisowym zagrywkom Dona Kinga niespełna 32-letni "ciężki" najpierw zdobył pas WBA w wersji tymczasowej, a potem WBA Regular. Póki co musi spotkać się z Manuelem Charrem (31-4, 17 KO), lecz potem chce zapolować na najlepszych w krainie olbrzymów.
- Niektórzy porównują mój lewy prosty do lewego Larry'ego Holmesa, co jest wielkim zaszczytem. A to dopiero początek, będę tylko lepszy. Jestem gotowy na walkę z Charrem, z którym powinienem zmierzyć się do 30 maja. Ludzie zaczną stopniowo nabierać do mnie szacunku jako mistrza, a ja będę z walki na walkę budował swoje dziedzictwo. Zawalczę z każdym, kto odważy się stanąć naprzeciw mnie, ale moim celem jest walka z Furym bądź Joshuą - powiedział Bryan.
A może to znowu był sobowtór Stiverna ? Jak w drugiej walce z Wilderem (o ile dobrze pamietam) xD.
Z donem kingiem daleko nie zajedzie, nie ogarniam zawodnikow ktorzy podpisuja z nim kontrakt skoro od conajmniej dekady wiadomo, ze to spec od blokowania karier