SZPILKA DO RÓŻAŃSKIEGO: BĘDZIESZ MIAŁ WIELE ZMARTWIEŃ
- Śpisz jeszcze czy co? - zapytał dziś na Twitterze Łukasza Różańskiego (13-0, 12 KO) jego najbliższy przeciwnik, czyli Artur Szpilka (24-4, 16 KO). Obaj panowie rozpoczęli z rana dyskusję dotyczącą badań antydopingowych. Pięściarz z Wieliczki domaga się, aby przed i po walce były testy antydopingowe. Promotor zapewnia, że takie będą.
Panowie już na dobre rozpoczęli promocję pojedynku, który planowo ma zostać zorganizowany 8 maja na gali w Rzeszowie, z transmisją w systemie PPV. Dziś rano z dyskusją w mediach społecznościowych wyszedł Szpilka, który zadał krótkie pytanie Różańskiemu - prawdopodobnie po to, aby usłyszeć co jego rywal myśli o testach antydopingowych przed i po ich pojedynku.
Pięściarz z Wieliczki grzmiał na Twitterze, że bez testów antydopingowych nie będzie walki, wspominając również o swoim rywalu. - Jeszcze nic nie mówię, ale tak ma być [...] Tak więc trenuj ciężko bez "witaminek" - napisał Szpilka do Różańskiego.
Pięściarz z Rzeszowa nie był mu dłużny i szybko odpowiedział. - Nie ma drogi na skróty. Cały czas ciężko trenuję. Martw się o swoją kosteczkę na brzuchu - odparł Różański.
- To dobrze, bo będziesz miał wiele zmartwień - skwitował były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
Przypominamy, że pojedynek Różański - Szpilka ma być głównym wydarzeniem gali w systemie PPV. Stawką starcia będzie tytuł WBC International wagi bridger. Zwycięzca otworzy sobie furtkę do naprawdę dużych walk w nowym limicie stworzonym przez federację WBC. Data 8 maja jest pewna na 90 procent - tak przekonywał wczoraj Andrzej Wasilewski.
Czy wygra z Różańskim czy nie, ta kariera i tak będzie przedłużana. Weźmie go np. FAME gdzie za walki ze średniej jakości bokserami jak Kasjo czy Norman Parke (Parke jest doświadczonym i dobrym zawodnikiem MMA a nie bokserem), Popek czy Kizo będzie zarabiał więcej niż za normalne walki na galach u Wasilewskiego.
Dlatego że Różański denerwuje mnie bardziej od Szpilki, jego ostatni rywale wołają o pomstę do nieba. Gościu chce się nachapać hajsu idąc po najmniejszej linii oporu, po wygranej z Izu zamiast iść za ciosem to się roztył jak świnia i wybierał sobie rywali typu Ak 47. Szpilce nożna wiele zarzucić ale chociaż miał ambicje i nie unikał wyzwań.
On też nie do końca może samodzielnie wybierać rywali.
Ostatnie walki brał, bo mu za nie płacili i aby nie mieć przestoju.
Jeśli miał do wyboru walkę z leszczem albo czekanie, to słusznie wybierał walkę.
Teraz rusza z promotorem to pewnie lepszych rywali mu załatwi.
Szpilka? Bedzie kical i uciekal, i walczyc na tzw punkty. Czy Rozan ma srodki zeby do niego dokicac i zdzielic w leb? Musialby ostro napierac na Szpilke cala walke/az do momentu zlamania go, ale to dla niego moze byc trudne.
Bardziej widze wygrana na pkt Szpilke niz przez KO Rozana, ale to nie zmieni niczego, kariera SZpilki jest skonczona.
Różański może wygrać wyłącznie przez KO, jeśli Artur będzie odwalał manianę z opuszczonymi rękami (bardzo możliwe).
Borek powiedział że Różański sam wybrał tego ak 47 więc nie pieprz głupot