SULĘCKI: WALKA Z MUNGUIĄ KAPITALNA, ALE TEN TERMIN MAŁO REALNY
Zaczęło się w nocy informacją o szykowanej walce Macieja Sulęckiego (29-2, 11 KO) z Jaime Munguią (36-0, 29 KO), byłym mistrzem świata wagi junior średniej. Tylko jak blisko jest w rzeczywistości tej walki?
Przypomnijmy, że "Striczu" miałby spotkać się z meksykańską gwiazdą już 24 kwietnia. I właśnie tu pojawiają się pytania oraz wątpliwości, o których wspomina sam zawodnik. Choć promujący Maćka Andrzej Wasilewski wydaje się optymistą.
"Walka z Munguią kapitalna, ale biorąc pod uwagę fakt, że o walce dowiedziałem się... w nocy, do walki zostało tylko sześć tygodni, a czas kwarantanny w USA to dwa tygodnie, to raczej termin 24 kwietnia jest bardzo mało realnym terminem. Ale dzisiaj wieczorem widzę się z Andrzejem Wasilewskim, może się czegoś dowiem" - stwierdził Sulęcki, w przeszłości pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej.
"Bardzo blisko! Czasu mało, głównie przez wizę. Ale czego myśmy z Maćkiem nie robili! Ja już siedzę w firmie i z kancelarią aktualizuję informacje na temat wiz i aktualnej sytuacji z kwarantanną w USA. To drugie mniej trudne, bo im więcej Maciek zrobi sparringów w USA, tym lepiej" - komentuje szef grupy KnockOut Promotions.
W którym momencie Jacobs i Andrade byli na skraju nokautu?