WALKA KOWNACKI vs HELENIUS II PRZESUWANA NA CZERWIEC
Rewanżowy pojedynek Adama Kownackiego (20-1, 15 KO) z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO) zobaczymy prawdopodobnie dopiero w czerwcu. Na początku była mowa o listopadzie lub grudniu zeszłego roku, potem o marcu 2021 roku, ale teraz pojawiła się nowa koncepcja.
Organizatorzy pojedynku liczą na to, że w czerwcu na trybunach hali w Nowym Jorku będzie mógł zasiąść komplet widzów. Pandemia koronawirusa w USA wciąż jest ogromną tragedią, ale widać już światełko w tunelu, czego świadectwem są m.in. coraz luźniejsze obostrzenia dla imprez sportowych. Nowy Jork to jednak bastion armii fanów polskiego ''Babyface'a'' i warto poczekać na pełną halę.
- Nie mogę się doczekać końca ''Nordyckiego Koszmaru''. Ostatnio mnie załatwił, ale wrcam na ścieżkę zniszczenia i znów będzie się o mnie mówiło w wadze ciężkiej. Kiedy znokautuję Heleniusa, zajmę pozycję, która umożliwi mi atak na tytuł mistrzowski. To sezon polowania na pasy - powiedział Kownacki Mike'owi Coppingerowi.
Przypomnijmy, że w marcu zeszłego roku na gali w Barclays Center na Brooklynie "Babyface" niespodziewanie przegrał z Heleniusem przed czasem. Polak mocno zaczął i sprawiał wrażenie zawodnika, który kontroluje walkę. Łamał rywala pressingiem, jednak w czwartej rundzie Fin trafił kilkoma bardzo mocnymi ciosami, odwrócił losy pojedynku i szybko go skończył.
Albo dopierdoli do masy czekoladą i ciastem :P
Pytanie czy wprowadzi znaczące zmiany w technice.
Bez tego nie ma po co wychodzić do Heleniusa.
Mam nadzieję że będzie omijał Wildera, A.J. bo szkoda ryzykować ciężkie ko.
I mistrzowie faktycznie walczą z kozakami a nie w dobrowolnych obronach. Ogólnie zestawienia z małym procentem mismatchy.
Ja szczerze przyznam. Od dłuższego czasu zarywam nocki dla sportów walki mniej więcej w stousnku: 9 UFC 1 bokserska