ANDY RUIZ JR vs CHRIS ARREOLA 24 KWIETNIA
Jake Donovan, Boxingscene
2021-03-02
Blisko szesnaście miesięcy kibice Andy'ego Ruiza Jr (33-2, 22 KO) czekali na jego powrót, aż w końcu dopełni się on 24 kwietnia. Reszta bez niespodzianek.
No może jest jedna niespodzianka, otóż "Niszczyciel" wystąpi na gali pokazywanej przez stację Fox Sports w systemie PPV. Jego rywalem będzie oczywiście Chris Arreola (38-6-1, 33 KO), o czym mówiło się i pisało już od kilku miesięcy.
Dla obu będzie to powrót po porażce. Ruiz wraca po nieudanym rewanżu z Anthonym Joshuą w grudniu 2019, zaś Arreola pauzuje od punktowej porażki z Adamem Kownackim w sierpniu 2019.
Autor komentarza: teanshin
Data: 02-03-2021 08:59:13
Dużo ludzi krytykuje to PPV, ale z dobrym undercardem się sprzeda.
Oczywiście. Tylko undercard powinien zawierać lepsze zestawienia, niż walka wieczoru. Tylko gdyby były lepsze, to któreś z nich byłoby walką wieczoru, także ten... Zobaczymy, czy meksykańscy kibice to kupią.
Dobra dla oka walka rozbitka z gościem którego wielu tutaj umieszacza w top 10 a niektórzy jeszcze wyżej?
Zrzucanie rdzy z gościem gościem który pozostaje jeszcze dłużej nieaktywny niż on sam.
Ma szybkie ręce, nogi, obronę i uderzenie.
Stawiam na KO na Arreoli w okolicach 8 rundy, chociaż Chris jest odporny i ciężko jest go skończyć przed czasem, więc może się jakoś doturlać do końcowego gongu.
Arreola z czasów Kliczki/Adamka zrobiłby Ruiza - tak na moje oko
Stylowo mógłby pasować Ruizowi, bo sam wchodziłby mu w ciosy. Co prawda Arreola zawsze był prostym bijokiem, ale twardym skurczybykiem, jednak wszystkie ważne walki przegrywał. Tak naprawdę nie znamy potencjału Ruiza, czy nie jest przeceniany przez pryzmat pierwszej walki z Joshuą?
Przecież Ruiz z nikim poważnym wcześniej ani później nie wygrał. Nawet z takim leniem jak Parker okazał się jeszcze bardziej leniwy. Walka o pas mistrza świata w HW, gdzie obu nie chce się walczyć rzadko się zdarza ;)
Ale Ty to oglądałeś?
Bo chyba tylko highlightsy na YT