SAUL ALVAREZ: CHCĘ, ŻEBY LUDZIE ZAWSZE PAMIĘTALI CANELO
Mistrz świata WBC i WBA wagi super średniej, wspaniały Saul Alvarez (55-1-2, 37 KO) zdeklasował wczoraj obowiązkowego pretendenta WBC Avniego Yildirima (21-3, 12 KO) i rusza ku walce, która odbędzie się 8 maja, czy ku pojedynkowi z mistrzem WBO Billym Joe Saundersem (30-0, 14 KO). Walka z Brytyjczykiem ma być kolejną bitwą na drodze do realizacji mocarstwowych ambicji Canelo.
CANELO PRZEJECHAŁ SIĘ PO OBOWIĄZKOWYM PRETENDENCIE >>>
- Nie mają znaczenia zasięg rywala, jego wzrost czy jego trener. Wchodzę do ringu, żeby wykonać swoją pracę i tworzyć historię. Najlepszego trenera mam w swoim narożniku. W wadze super średniej czuję się niezwykle mocny i szybki, ta kategoria jest dla mnie bardzo komfortowa. Znajduję się teraz w jednym z najlepszych momentów mojej kariery - powiedział Alvarez.
- Walczę z najlepszymi i będę nadal to robił. Musiałem walczyć z Yildirimem, bo wyznaczyła go federacja. Billy Joe Saunders, mój kolejny rywal, to bardzo dobry technicznie bokser i przede wszystkim jest czempionem. Chcę zunifikować pasy w limicie 168 funtów. Saunders lubi gadać, ale ja jestem bardzo dojrzałym zawodnikiem, wiem, jak kontrolować emocje. Interesuje mnie tylko budowanie dziedzictwa, tworzenie mojej własnej historii (...) Szanuję dawnych mistrzów, ale chcę, żeby ludzie zawsze pamiętali Canelo - dodał lider współczesnego boksu.
Takich zawodników jest mało i trzeba to docenić.
remis i raz pokonal jakbys nie zauwazyl ;)
Oczywiście,pomyliłem się, za co przepraszam.
moze i tak ale obecny Canelo to zupelnie inny piesciarz niz w tamtych walkach kilka lat temu, wiec wszystko wyjdzie w maju
Podejrzewam że pokona i Saundersa i Planta, ale w jednej z tych walk będzie potrzebna pomoc cioci Adelaidy"
ty juz podejrzewales ze Canelo nigdy nie wyjdzie do Smitha bo przegra 120-108 takze sie nie udzielaj
Billy Joe ma szanse dać Canelo trudną walkę. To pięściarz wyższych lotów niż ostatni rywale Rudego. Ten Yildrim to było podtrzymanie aktywności. Cynamon wie, że to jest jego absolutny prime, jest wolnym agentem i mimo trudnego czasu korony robi walki, które się świetnie sprzedają. Jednak Billy Joe to będzie inna historia. Rudy absolutnie się go jakoś tam wielce nie obawia, bo raczej krzywdy mu Souners wielkiej nie wyrządzi, ale wyboksować go może próbować. W tej walce przed naprawdę szybkim, śliskim i sprytnym Bily Joe Canello będzie musiał włożyć więcej wysiłku. Będzie musiał nacierać agresywnie, mocno skracać dystans i wchodzić dwoma max trzema ciosami na pełnej piździe. Billy będzie oddawał i spróbuje nie oddawać pola. To będzie dobra walka.
To będzie równa walka na absolutnym styku, w której Canelo może być wystawiany na próbę ośmieszenia zarówno w walce, ale przede wszystkim przed...
Dwa oszustwa w walkach z GGG.
Olewać i nie odnosić się do jego wpisów.