OFICJALNIE! CANELO vs SAUNDERS O TRZY PASY JUŻ 8 MAJA
Saul Alvarez (55-1-2, 37 KO) zrobił co do niego należy, odbębnił obowiązkową obronę z Avnim Yildirimem (21-3, 12 KO), którego zastopował po trzech jednostronnych rundach, a teraz zapoluje na trzeci pas w limicie 76,2 kilograma. Oficjalnie ogłoszono jego walkę z Billym Joe Saundersem (30-0, 14 KO).
- Czuję się szybki i naprawdę mocny. Walczę z każdym i zawsze mierzę się z najlepszymi. Nie chcę być porównywany do innych, tylko tworzyć swoją własną historię - powiedział Canelo po odprawieniu tureckiego challengera.
Pojedynek sławnego Meksykanina z Brytyjczykiem odbędzie się 8 maja. Alvarez wniesie do ringu pasy WBC i WBA, natomiast Saunders tytuł WBO.
- To już oficjalna informacja, 8 maja Canelo będzie kontynuował realizację marzeń o zunifikowaniu wszystkich tytułów kategorii super średniej mierząc się z Billym Joe Saundersem, niepokonanym w trzydziestu walkach mistrzem WBO. To będzie jedna z największych walk tego roku - podkręca atmosferę Eddie Hearn, promotor współpracujący z jednym i drugim pięściarzem.
Pojedynek unifikujący trzy pas odbędzie się albo na obiekcie Allegiant Stadium w Las Vegas, albo na AT&T Stadium w Arlington w stanie Teksas.
P.s Przegranej z FM nie liczę bo teraz Cynamon to inny zawodnik.
Pamiętam jak chłop się męczył z Cunninghamem którego Adamek z Głowackim mieli w sumie z 10 razy na deskach.
A ten koń nie dość że sam leżał to dopiero pomagając sobie łokciem, jakoś dał radę...
Nowy trener to jednak zmienił.
W drugiej walce z Wilderem, Fury zaczął się skręcać, stać bardziej stabilnie jak zadawał ciosy, nie bić z samych rąk i jaki przyniosło to efekt?
Z Saundersem może być podobnie.
Do tej pory wata i być może większy cygan, sprzeda mniejszemu jakieś myczki...
Mega zamroczony nie był, ale był mega obijany, a jak wiadomo nie trzeba być mocno zamroczonym po ciosach by wyrządzały one krzywdę ze skutkami po walce.
Ahmet Oener ( promotor czy menadzer Turka) kazał przerwac walke.