HEARN: SAUNDERS MA NAJWIĘKSZE SZANSE NA POKONANIE CANELO
Mimo że Saul Alvarez (54-1-2, 36 KO) wejdzie do ringu już w sobotę i skrzyżuje rękawice z Avnim Yildirimem (21-2, 12 KO), większe zainteresowanie powinny wzbudzać jego następne walki. 8 maja Meksykanin ma zmierzyć się w pojedynku z Billym Joe Saundersem (30-0, 14 KO), jesienią możliwy jest bój z Calebem Plantem (21-0, 12 KO).
Zdaniem Eddiego Hearna, chyba najpotężniejszego dziś na świecie promotora, największe szanse na pokonanie Canelo ma jego rodak, dzierżący pas WBO. – Billy Joe Saunders od dawna mówi, że zwycięży Saula Alvareza. Ma odpowiedni styl, by go pokonać. Powiem wam jedno, jedyną osobą w tej kategorii, która może pokonać Canelo, jest Billy Joe Saunders – ze względu na jego styl, poruszanie się i odpowiednie nastawienie w głowie. Nie czuje strachu. Może wyjść i boksować, poruszać się, „rozpływać się” w ringu – rzekł szef grupy Matchroom Boxing.
- Myślę, że Saunders będzie skazywany na porażkę w tej walce, ale wydaje się być gościem, która ma większe szanse na pokonanie Canelo, niż ktokolwiek inny, jest nieco szalony, nie boi się i jest śliski, trudny do trafienia. Ciągle powtarza się, że Canelo miewał ciężkie przeprawy ze śliskimi pięściarzami, ale to było kiedyś, gdy nie był tak dobry, jak teraz. Ludzie mówią więc o walkach z Larą, Mayweatherem Juniorem, Troutem, ale to było 40% dzisiejszych możliwości Alvareza.
- Wierzę jednak, że walka z Saundersem będzie konkretna. Caleb Plant to kolejne dobre zestawienie. Plant również jest wyjątkowym bokserem, świetnie się porusza, ma dobre podstawy. Nie mogę jednakże wyobrazić sobie Caleba wygrywającego z Canelo. Ma szanse, ponieważ to światowej klasy zawodnik, naprawdę błyskotliwy. Zawsze istnieje możliwość, że coś pójdzie nie tak, rozumiecie, o co mi chodzi? Canelo musiałby źle zaboksować, nie być odpowiednio przygotowany, mieć jakieś problemy pozaringowe. Coś na takiej zasadzie. Jeżeli jednak zestawi się obu w najlepszej formie, Canelo wygra dziesięć walk na dziesięć – zakończył 41-latek.