TRENER CANELO: WALKA Z YILDIRIMEM NIE JEST ŁATWA
Trener m.in. mistrza świata WBA i WBC wagi super średniej Saula Alvareza (54-1-2, 36 KO), Eddy Reynoso świętował w sobotę kolejny wielki tryumf, gdy jego zawodnik Oscar Valdez znokautował Miguela Berchelta i zdobył mistrzostwo świata. W nadchodzącą sobotę, 27 lutego w Miami Canelo zmierzy się natomiast z obowiązkowym pretendentem WBC Avnim Yildirimem (21-2, 12 KO) i na tej walce Reynoso skupia obecnie całą uwagę.
CANELO: JESZCZE 6-7 LAT, NIE WYKLUCZAM WALKI Z GOŁOWKINEM >>>
- Canelo jest na takim poziomie, że musi zawsze narzucać swoje warunki. Nie powiedziałbym jednak, że to łatwa walka (...) Takie walki są najgroźniejsze, ponieważ nie mamy niczego do wygrania i wszystko do stracenia. Takie walki to cżęsto dla mistrzów największe tragedie. Na przykład pojedynek Julio Cesara Chaveza z Frankie'em Randallem (...) - powiedział Reynoso.
- Tak, Yildirim sparował w przeszłości z Canelo, pomagał nam przez dwa tygodnie. To silny zawodnik, który ma czym uderzyć. Jest odważny, młody i nie jest zawodnikiem rozbitym. Przed nim szansa życia (...) - dodał trener Canelo.
- Mistrz świata WBO, Billy Joe Saunders mówi, że będzie trenował wyjątkowo ciężko przed walką z Canelo. Ma rację. Walka z najlepszym na świecie skłoni go do maksymalnego wysiłku, do zrobienia wszystkiego na obozie właściwie. A jeśli chodzi o mistrza świata IBF, Caleba Planta (Canelo chce po walce z Yildirimem walczyć najpierw z Saundersem, a potem z Plantem, by zunifikować wszystkie pasy - przyp.red.), to jest znakomitym bokserem. Naprawdę lubię jego styl, taki boks mi odpowiada. On ma wiele zalet: dobrą pracę nóg, dobrą obronę i zwody. Brakuje mu być może jedynie trochę większej siły uderzenia (...) - podsumował temat jeden z najlepszych fachowców we współczesnym boksie.