JOSHUA: FURY MA NADWAGĘ, ALE BĘDZIE W NAJWYŻSZEJ FORMIE
Tydzień temu pokazywaliśmy Wam wideo. A na nim Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) - znów ze sporą nadwagą. Kibice zaczęli się niepokoić o nadmiar kilogramów, ale sprawę bagatelizuje Anthony Joshua (24-1, 22 KO), najbliższy rywal Fury'ego.
Czekamy na potwierdzenie daty i lokalizacji. Do pełnej unifikacji wagi ciężkiej dojdzie prawdopodobnie w czerwcu na Bliskim Wschodzie, ale póki co promotorzy obu mistrzów nie puszczają pary z ust. Teoretycznie czasu jest jeszcze bardzo dużo, lecz "Król Cyganów" jest daleki od formy startowej. Widzi to również AJ.
WIDEO: FURY ZE SPORĄ NADWAGĄ >>>
Tyson zaskoczył już rok temu, gdy wniósł do ringu aż 123,8 kilograma, czyli osiem i pół więcej niż w poprzedniej walce. Mimo wszystko wyszło mu to na dobre. Pobił mocno Deontaya Wildera i zdobył pas WBC wagi ciężkiej. Joshua spodziewa się, że "Król Cyganów" również w starciu z nim wniesie dużo kilogramów.
- Fury ma nadwagę, ale spodziewam się jego najlepszej wersji i na taką się nastawiam. Niech nikt nie da się zwieść, on będzie w życiowej formie - mówi Joshua, mistrz IBF/WBA/WBO.
Zresztą Fury też nie udzwignal mentalnie swojego sukcesu z 2015 roku.
ja myśle że Fury może mieć problem z rewanżem w przypadku pokonania AJ'a. Kliczkę pokonał uczciwie, ma to na papierze. Więc miał w dupie drugą walkę. Wildera w pierwszej walce wypunktował, ale na papierze miał tylko remis. Zawziął i się w drugiej walce zgwałcił Denotaja. Jak Fury pokona AJ, a zwłaszcza wyrażnie, to obstawiam że możemy już go nigdy nie zobaczyć w ringu..
Po tym co zrobił w 2 walce z Wilderem, już wszyscy wiemy, że waga w jego przypadku nic nam nie powie na temat jego formy
Co do Fury'ego to zupełnie inna bajka. Fury będzie przygotowany najlepiej jak się da niezależnie od tego jak obecnie się prezentuje. To pijak i obżartus ale potrafi się spiąć. Tak samo będzie na walkę z AJ-em tym bardziej że to największa obecnie walka a Fury ma mentalność zwycięzcy i zapewne przegranej nawet nie chce sobie wyobrażać.
A jaką Fury obierze taktykę sam jestem ciekawy. Nie wierzę że mógłby stłamsić AJ-a takim naporem jak Wildera. Myślę że Fury spróbuje wyboksować AJ-a w trudniejszych momentach ratując się zapasami i klinczem. Czy mu się uda? Zobaczymy. Mimo opowiadań jak to nie jest dla niego Joshua stworzony to na papierze to najtrudniejszy chyba rywal z którym przyjdzie mu się zmierzyć bo Kliczko i Wilder mogli mu stylowo pasować- Joshua niekoniecznie.
A dzisiejszy Fury? W temacie Fury-AJ widzę wysoko cenisz Fury'ego, ale w temacie Fury-Wilder, nie wykluczasz, że Wilder ma rację z swoimi oskarżeniami pod adresem Fury'ego :)
Oczywiście, że Fury nie walczy wyglądem - udowodnił to. Nie jest to jednak dowód na jego jakieś nieprzeciętne/nadludzkie predyspozycje, że "waga nic nie powie" - to też jest człowiek i waga czy nadwaga też go dotyczy. Nie ma też jakiegoś "dzisiejszego AJa" bo ten udowodnił , że potrafi podejść do walki na różne sposoby, czyli może też wracać do rozwiązań sprzed kilku walk. Rozsądek to nie "kupa w gaciach". Ten rozsądek "kupa w gaciach" przydał się aby doprowadzić bezpiecznie do mega walki z Furym (który w tym czasie był bezczynny). Jeśli rozsądnie będzie przycisnąć Furyego to AJ to zrobi, bo jednowymiarowym imbecylem, czy jak kto woli jednostrzałowcem jak Wilder nie jest.
Nie kolego, to się nazywa rozsądek..
Porównujesz czołowego punczera lat 90/00 do Ruiza czy Pulewa?
Rozsądek? Z Furym bosując tak rozsądnie jak w rewanżu z Ruizem czy Kubratem dostanie do jaja. Dawałem 50/50 na AJ Fury ale Antoni stracił zęba, dopadł go syndrom Władka tylko ma o tyle gorzej że znalazł się w krainie olbrzymów a nie krasnali jak Ukrainiec
I podobnie z Furym, pajacował i leżał z Cunninghamem = ma szklaną szczękę. Wygrał z Kliczko = Mayweather wagi ciężkiej! Wstaje po ciosach Wildera = ma betonową szczękę.
I nie porównuje Tuy do Ruiza, a o Pulewie nawet nie wpomniałem, tylko Ty. Tylko są pewni zawodnicy któerych można pokonać w określony sposób. Ruiz jest mały, krępy, ale szybki i odporny, więc Aj go zabiegał. Lewis z Tuą też nic nie pokazał, publiczność buczała, ale taka była jedyna opcjha na Davida.
Co do Furego to w walkach o pietruszkę bywa chimeryczny, starcie z Pianetą też nie zwiastowały czegoś wielkiego przed walką z Alabamą. Taki to typ zawodnika
Natomiast u AJa po laniu od grubego widać zachowawczość, pokazał to rewanż z Ruizem jak i ostatnia walka z Pianetą. Nie widzę dzisisjeszego AJa z Fury i tyle
Możesz to nazywać dojrzałością. Walka pokaże na ile w tym dojrzałości a ile syndromu Włada
Raptem zawalczył kilka walk będących tylko drogą do walki stanowiącej cel, w nieco bezpieczniejszy sposób i już syndrom Władka?
Prawda jest taka, że nie widziałbyś żadnego Joshuy z Furym, Wilderem i pewnie jeszcze kilkoma innymi. Dla ciebie Joshua przegrywa z każdym z czołówki, z którym nie walczył :) Oczywiście masz prawo do takiej opinii, ale wynika ona z dziwnego uprzedzenia i tyle.
Joshua obecnie walczy bardziej zachowawczo, ale co mnie cieszy, nie widać ostatnio takich problemów kondycyjnych, jakie były widoczne np w walce z Kliczko. To jest ważne, bo te kilka lat temu za bardzo stawiał na siłkę, i chujowo wyglądał taki adonis na dechach przed grubym Ruizem.
Mam tylko nadzieję, że znajdziesz jakąś sensowną wymówkę, w razie porażki Fury'ego.
Data: 19-02-2021 10:29:12
Ruiz kozak? Spotkałem się z taką opinią tylko u Antkomaniaków którzy w ten sposób tłumaczyli porażkę AJa.
To może czytałeś te opinie w sobotę wieczorem i byłeś już senny, ale po wygranej Ruiza dużo było opinii, że to był zawodnik niedoceniany ze względu na swój wygląd, ale niebezpieczny. Holyfield w czasach walki z Wałujewem, sparował z młodziutkim Ruizem i już wtedy był w szoku, że on tak mocno kopie.
twój sposób myślenia udowadnia tylko, że będąc na miejscu AJa, mając jego możliwości nie doszedłbyś do tego co on tylko byłbyś niczym William Wallace i skończył równie doniośle :). Natomiast wracając do realu, Aj to człowiek bez pięciu żyć i tylko jednym zdrowiem (a perspektywa dalszej kariery) więc ma według ciebie "kupę w gaciach" :)
Jak przegrał Wilder niektórzy potrafili przez pół roku być w takim szoku, że nie tylko wracali po tym czasie z nowymi nickami, ale i teoriami spisowymi, kowadłami w rękawicach i 12 sekundami..I do dzisiaj wypierają ten gwałt.
Teraz wyobrażmy sobie sytuację, że wtapia Fury, który na orgu ma sporo fanów. Nie zdziwiłoby mnie :
Samobójstwa, okaleczenia, płacz, tupanie nogami, szok i niedowierzanie.. W tym Furmiego :)
Raczej była szydera że dostał od Grubasa, chociaż komentarze z pochwałami również się pojawiały
To proszę, przytocz mi kilka wypowiedzi Holyfieda, w których chwali swoich sparingpartnerów?
1) obejrzeć jeszcze raz obie walki - w pierwszej AJ się podpalił i popełnił błąd, w drugiej zawalczył tak jak powinien i rezultat był taki, jaki już w pierwszej walce powinien być;
2) przypomnieć sobie, że taki Lewis potrafił dostać KO od Rahmana, a dziś jest uważany za jednego z najlepszych ciężkich wszechczasow.
Litości, rozumiem jeszcze rewanż z Ruizem bo się na nim przejechał i z tyłu głowy mu to siedziało ale Pulew?
AJ z Kliczki czy Saszy rozwalił by dziadka do 3 rundy
Nie wiem być może śpiący byłem ale nie widziałem tam prócz pierwszych 2 - 3 rund jakiejś wielkiej dominacji Saszy
przecież AJ z Saszy do czasu KO, był robiony jak dziecko, zapomniałeś?"
robiony jak dziecko ? AJ prowadzil u wszystkich sedziow co rowniez potwierdzaja statystyki ciosow
"Ramirez82 Data: 19-02-2021 10:57:53
przecież AJ z Saszy do czasu KO, był robiony jak dziecko, zapomniałeś?"
robiony jak dziecko ? AJ prowadzil u wszystkich sedziow co rowniez potwierdzaja statystyki ciosow
To był raczej sarkazm że strony Ramirez82 nie wiem tylko czemu zarzucił mi że mogłem tak twierdzić