USYK O CZĘSTYCH ZMIANACH TRENERÓW I ŚWIETNYM CHYŻNIAKU
Aleksander Usyk (18-0, 13 KO) często robi roszady w swoim zespole, poszukując trenera idealnego. Wciąż jednak takiego nie znalazł.
- Żaden z byłych trenerów nie mógł narzekać na nasze stosunki, a dodatkowo każdy z nich dobrze zarobił. Na tyle dobrze, że mógł sobie kupić dom lub mieszkanie - przekonuje były król kategorii cruiser, który teraz próbuje swoich sił w wadze ciężkiej.
USYK: ZA WALKĘ Z GŁOWACKIM DOSTAŁEM NIECAŁE 50 TYSIĘCY >>>
- Nie mogę znaleźć odpowiedniego trenera, który da mi to, czego chcę i oczekuję. Niestety jest sporo słabych trenerów, którzy wiedzą coś powierzchownie, ale nie zagłębiają się w temat. Brakuje trochę na rynku prawdziwych ekspertów i specjalistów - uważa Usyk, który ma na oku rodaka mogącego osiągać podobne sukcesy co on lub Łomaczenko.
- To Aleksander Chyżniak, on zdobył już bardzo dużo, a wciąż zadziwia świat swoją niesamowitą wytrzymałością. Nikt nie wie, jak boksować z tym chłopakiem, on nie przestaje uderzać, a jest naprawdę silny fizycznie.