CANELO POTWIERDZA CZTERY TEGOROCZNE WALKI
Redakcja, Dan Rafael
2021-02-11
Saul Alvarez (54-1-2, 36 KO) potwierdził ambitne plany o czterech tegorocznych walkach. Swoisty maraton zaczyna się już 27 lutego w Miami.
Na pierwszy front idzie obowiązkowy pretendent narzucany przez federację WBC - Avni Yildirim (21-2, 12 KO). Sławny Meksykanin wystawi na szalę pasy WBC i WBA kategorii super średniej. Potem 8 maja Canelo ma wyjść do unifikacji trzech pasów z championem WBO, Billym Joe Saundersem (30-0, 14 KO).
Kolejne daty ustalono na wrzesień oraz grudzień. Kontraktów jeszcze nie podpisano, ale wygląda na to, że we wrześniu naprzeciw Alvareza stanie czwarty i ostatni z mistrzów w limicie 76,2 kilograma, zasiadający na tronie IBF Caleb Plant (21-0, 12 KO). Wszystko potwierdza sam meksykański gwiazdor.
Zgadzam się w 100%,podziwiam również jego sztab, a w szczególności mięso, które niczym gumisok daje mu moce nadprzyrodzone. Dla mnie to prawdziwy Machiavelli boksu:)
A samego Alvareza lubię oglądać w akcji to bardzo dobry pięściarz, ale smród jaki za nim się ciągnie będzie bardzo trudny do usunięcia, w szczególności jak w przyszłości znajdzie się potrzeba, aby po raz kolejny skorzystać z dobrze znanych nam narzędzi.
Data: 11-02-2021 13:39:55
Eee... Liczę i liczę, nawet liczydło dziecku zwinąłem i wychodzi mi... 3. Trzy, jak w mordę strzelił.
"Na pierwszy front idzie obowiązkowy pretendent narzucany przez federację WBC - Avni Yildirim (21-2, 12 KO). Sławny Meksykanin wystawi na szalę pasy WBC i WBA kategorii super średniej. Potem 8 maja Canelo ma wyjść do unifikacji trzech pasów z championem WBO, Billym Joe Saundersem (30-0, 14 KO).
Kolejne daty ustalono na wrzesień oraz grudzień."
Tu bardziej kwestia czytania ze zrozumieniem, ale liczenia też. Luty, maj, wrzesień i grudzień. Wychodzi mi cztery :)
W grudniu nie będzie czego zbierać..
Nie musi tego robić. A jednak chce. Pełen szacun. Buduje wielką legendę.
Trochę popłynąłeś. Choć słowo "trochę" to duży eufemizm ;)
raczej Manny Pacquiao