PROMOTOR JOSHUY: WILDER OSZALAŁ, MARTIN MOŻE GO POKONAĆ
- Wilder postradał zmysły. Naprawdę oszalał - mówi Eddie Hearn, odnosząc się do oskarżeń Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), między innymi wobec byłego trenera Marka Brelanda.
Zbyt ciężki strój, niesprzyjający sędzia, a na koniec trener, który co prawda uczył Wildera boksu, lecz postanowił przejść na ciemną stronę mocy, zatruć wodę i podać ją swojemu wychowankowi tuż przed samą walką. Absurdalnych oskarżeń ze strony "Brązowego Bombardiera" było jeszcze więcej.
- Ten facet naprawdę zwariował. On już mówi o sobie samym w trzeciej osobie. Opowiada, że jest królem, a przecież właśnie dostał lanie - kontynuował szef grupy Matchroom i promotor Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO), championa WBA/IBF/WBO.
Spekuluje się, że Wilder może wrócić starciem z innym dawnym mistrzem, Charlesem Martinem (28-2-1, 25 KO).
- To naprawdę dobre zestawienie, bo Martin potrafi walczyć. Co prawda Anthony załatwił go w niecałe dwie rundy, ale to był naprawdę znakomity występ AJ-a. Martin był mocny wtedy, jest nadal mocny i moim zdaniem może pokonać Wildera - dodał Hearn.
Nie sądze jednak by nawet rozrzucony po ringu niczym gnój po polu w ostatniej walce Denotaj, miał jakieś problemy z Charlesem. Martin musiałby Denotaja przed walką porządnie upalić, a potem ubrać w betonowe buty i zatopić.
Przecież Fury i Joshua nie idą na emeryturę jeszcze :)
Pozbierac Denotaj może jedynie poogubione klepki..IMO rok albo dwa nie powącha walki o pełnoprawny pas. Co najwyżej o jakiś wba regular, czy de fuckto półpasiec
Nawet tych klepek nie pozbiera, gościowi odjebało on też żył w swoim wyimaginowanym świecie jak nasz filozof. Teraz bańka pękła i murzynek wszędzie szuka winnych, teorii spiskowych bo przez ego nie potrafi przyjąć że Cyganski ćpun z watą w rękawicach rozjebał wielkiego nietykalnego króla nokautu którym był w swoim mniemaniu
Jeśli w miarę szybko odbędzie się walka i rewanż a dwa pojedynki wyłonią dość wyraźnie zwycięzcę to możliwe jest ze jakiś wakat będzie do zdobycia. Ciężko utrzymać 4 pasy, problemem jest ze Alabama 36 lat na karku i no ciekawe jak mentalnie wygląda. Mentalnie rzecz jasna w ringu
IMO jedyna szansa na walkę dla Wildera o jakiś tytuł to wówczas gdy Fury wygrywa gładko z AJ i z braku motywacji rzuca wszystko i kończy karierę. Bardzo realna opcja..
A tak to Denbotajowi zostają WBA world, albo skomlenie u Suleimana o zrobienie go obwoiązkowym WBC, lub jakiś pas WBC diamond, czy inne gówno..
Chcesz żeby Wilder został mistrzem kategori której nie pamietasz ale pamiętasz że kasa tam jest mniejsza?
Dobrze kombinujesz. Jeśli Wilder zdobędzie WBC Bridgerweight, to w glori wróci do ciężkiej i niewykluczone że tym sposóbem będzie chciał otrzymać status obowiązkowego rywala dla mistrza WBC wagi ciężkiej. Generalnie jak pojawił się pomysł stworzenia kategorii "Mostowiaka", to większość obserwatorów od razu zauważyła patrząc na jej górny limit, że to kategoria stworzona dla Denotaja.
Szykuje się dla Antka największy wpierdal jaki kiedykolwiek ktoś dostał w HW :)
A zestawienie dobre, w sumie obaj mówią o sobie że są królami, martin tez ma ładne odloty, konferencja i walka super.
Martina nie można lekceważyć, trzeba pamiętać jego fantom punch którym zerwał Głazkowowi więzadło w kolanie, czy jaki inny dim mak to był.