TRENER YILDRIMA: AVNI ZASZOKUJE ŚWIAT I POKONA CANELO
Lider większości rankingów bez podziału na kategorie, mistrz świata WBA i WBC wagi super średniej Saul Alvarez (54-1-2, 36 KO) już 27 lutego w Miami zmierzy się z obowiązkowym pretendentem WBC, Avnim Yildrimem (21-2, 14 KO). Turek jest skazywany na porażkę, ale jego trener, Joel Diaz zapowiada wielką sensację.
SAUL ALVAREZ: SERWIS SPECJALNY >>>
- Avni przyleciał do Indio i w pierwszym tygodniu treningu zakochał się w moich metodach. A pracuje niezwykle ciężko i mądrze. Uwielbia się uczyć. Teraz uczy się rzeczy, których nie nauczył się przez całą dotychczasową karierę. To prawdziwy żołnierz, wykonuje każdy rozkaz - powiedział Diaz.
- Jest teraz kompletnie innym zawodnikiem niż podczas walk z Anthonym Dirrellem i Chrisem Eubankiem Juniorem. Powiedziałem mu, że fizycznie jest silniejszy niż Dirrell, ale musi się nauczyć obrony. Avniego nazywano robotem, ale nie jest już robotyczny. Dokonałem transformacji. Pracowaliśmy nad techniką bardzo długo, pomogła nam przerwa spowodowana pandemią. Avnim walczy dla swojego kraju i zaszokuje świat, pokona Canelo - dodał trener znany z pracy z wieloma zawodnikami czołówki, przede wszystkim z Timem Bradleyem.
W lutym Alvarez zje kebaba z Yldrima, a w maju Saunders powróży koksowi ze szklanej kuli, a następnie zajebie mu portfel.
Nastepnie Billy odjedzie z taborem, a we wrześniu canelo będzie widziany na plantach, nie wiem tylko czy tych krakowskich :)
A trener brzmi jak Joey Diaz, a nie Joel Diaz.