SPARINGOWE WOJNY: 'HRGOVIĆ ROZWALIŁ WILDERA, HAYE'A I WACHA'
W 2013 roku przebywający obecnie na sportowej emeryturze David Haye przygotowywał się do walki z obecnym czempionem WBC Tysonem Furym (dzisiejszy bilans 30-0-1, 21 KO). Sparingpartnerami Haye'a byli sami mocni lub bardzo mocni olbrzymi, a sparingi obrosły już legendą. Do walki Haye vs Fury ostatecznie nie doszło, a szczegóły wspomina w bardzo ciekawy sposób jeden ze sparingpartnerów, Richard Towers.
CZTEROMINUTOWE NAGRANIE SPARINGU HRGOVIĆ vs WILDER >>>
- Na sparingach u Haye'a byli wtedy oprócz mnie Deontay Wilder, Filip Hrgović, Aleksander Dimitrenko i Mariusz Wach. Cieszyłem się z tej szansy, a kiedy Wilder wszedł do gymu, od razu zaczął mówić: "Nadchodzę David! Idę po ciebie!". Haye akurat ćwiczył na maszynie VersaClimber, po jego reakcji widać było, że myśli: "znam tego typa, po co tak się zachowuje?". Wilder podszedł do Davida i powiedział: ''Mam nadzieję, że jesteś gotowy. Jestem tutaj, by stoczyć wojnę i coś udowodnić''. Pamiętam, że trener Haye'a, Adam Booth nie tracił rezonu, ale widać było, że nie czuje się do końca komfortowo. Szeptał do ucha Davida: ''Musisz być teraz skupiony, bo ten dzieciak chce się bić i ma czym uderzyć'' - powiedział Towers.
- Wilder wszedł między liny i przestawiał Haye'a uderzeniami po całym ringu. Haye nie mógł nic zrobić. Pomyślałem, że nie chcę, by to dalej trwało. Po pierwszej sesji Deontay zszedł z ringu i krzyczał ''Bomb Squad!''. Haye powiedział: "dobry sparing...", a Wilder na to: ''to jeszcze nie koniec''. Haye trafił raz Wildera prawym overhandem i Deontay nieźle się po tym pozbierał, choć zachwiał się na nogach. Po przyjęciu takiego samego ciosu od Haye'a powiedziałem Boothowi, że mam dość, ale on stwierdził, że sam wybrałem swój los. Po tym wziąłem się w garść i sparowałem z Haye'em jeszcze cztery rundy - dodał Brytyjczyk.
- Hrgović głęboko rozciął Haye'a podczas sparingu (chodzi o rozcięcie podczas ostatniego dnia sparingów, które zmusiło Haye'a do wycofania się z walki z Furym - przyp.red.). Najpierw ja sparowałem z Davidem, potem do ringu wszedł Filip i sparing przerwano, rozcięcie było tak głębokie, że na początku nie mogli nawet ocenić jego rozmiarów. Filip Hrgović rozwalał mnie przez dwie rundy, potem rozwalał przez dwie rundy Wildera, następnie Haye'a, a na końcu stoczył jedną rundę z Mariuszem Wachem. Jego też rozwalił - podsumował temat olbrzymi "ciężki".
No właśnie widać, jak to Hrgovic obija Wildera :D
Haye był wtedy w takiej formie, że by jednego wieczoru ich wszystkich pokonał.
Zapominacie o jego dziedzictwie.
https://www.youtube.com/watch?v=0V8Q--pJE5k
No właśnie widać, jak to Hrgovic obija Wildera :D
Pomijając, że nikt nikogo tu raczej nie obił (trudno wywnioskować na zmontowanych urywkach), to i tak w na tym fragmencie Hrgovic miał przewagę. Problem w tym, że to sparing. Mistrzów sparingów było wielu ;)
Fakty sa takie, ze jego slowa to tylko slowa xD ja (jak wiekoszsc tutaj zapewne) widzialem filmik gdzie haye w duzych rekawicach (zakladam, ze to byly 16-tki lub wieksze) singel shotem w kask mocno naruszyl Wildera, twierdzenie Towersa ze Wilder sie po tym pozbieral moze byc bliskie prawdy jednak nie mialoby to przelozenia na walke bo Wilder by po prostu nie wstal.
Jeden z kolegów wyżej podesłał urywek sparingu Wilder vs Hrgovic - obiektywna ocena moze byc tylko jedna - silniejszy wilder sparuje z lepiej wyszkolonym, mniejszym zawodnikiem. Nikt tam nie dominuje a nie dominowac na sparingu z kims gorszym technicznie to wrecz ujma (dla chorwata).
bajki o rozwalaniu kogokolwiek to mozna wlozyc sobie w skarpete a fanboyom hrgovica radze obejrzec jego walki z amatorki i wsb xD. W mojej opinii Filip z konopii, ktory ma wiecej farta niż umiejetnosci i mocno sie zdziwie jezeli przejdzie pozytywnie jakis wiekszy test.
Hrgovic w mojej ocenie to produkt i nie zdziwie sie jak dostanie wpierdol od kogos z zaplecza czolowki.
Nie chce tu zbytnio bronic Wildera, ktory jest bokserskim tlukiem (ale za to atletycznym freakiem w dodatnim ujeciu) ale ten sparing odbyl sie 8 lat temu (20013) gdzie Wilder mial zaplecze w postaci; 35 walk amatorskich na roznym poziomie (m.in porazka z Zimnochem xd a tak na serio to na olimpiade pojechal z braku laku xd - gdzie mial fartowne losowanie w 2 walkach - trafil na leszczy z afryki i o malo co nie przegral na pkt z jednym z nich, a w polfinale wyjasnij go russo - praktycznie do jaja), hrgovic tych walk na amtorce mial 90 plus wystepy w semi-pro w postaci wsb, wiec nie moze dziwic ze pokazal sie dobrze na tle innych sparingpartnerow.