RYAN GARCIA: WALKA Z PACQUIAO NIE BĘDZIE POKAZÓWKĄ
Szykowana na wiosnę walka Manny'ego Pacquiao (62-7-2, 39 KO) z Ryanem Garcią (21-0, 18 KO) nie będzie miała pokazowego statusu, co wyraźnie podkreśla Garcia. To niewątpliwie bardzo dobra wiadomość, jeszcze niedawno pojawiało się sporo informacji o pokazowym charakterze pojedynku, jednak młody gwiazdor stawia sprawę jasno.
GARCIA: WALKA Z PACQUIAO JEST DUŻO WIĘKSZA NIŻ WALKA Z DAVISEM >>>
- Chcę jedno wyjaśnić: moja walka z Mannym Pacquiao nie będzie walką pokazową. To będzie prawdziwa walka o wszystko, wliczana do naszych bilansów. Chcę, żeby wszyscy mieli tego świadomość, żeby nie było wątpliwości - stwierdził 22-letni Garcia.
Pierwotnie mówiło się terminie wrześniowym, ale obecnie wygląda na to, że do walki może dojść już 24 kwietnia lub 1 maja. Pojedynek odbędzie się prawdopodobnie w umownym limicie. Transmisją zajmie się platforma DAZN.
Przypomnijmy, że legendarny, 42-letni Pacquiao stracił w tym tygodniu decyzją federacji pas mistrzowski WBA wagi półśredniej, który zdobył w swojej ostatniej walce, wygrywając niejednogłośnie na punkty z Keithem Thurmanem w lipcu 2019 roku. Natomiast Garcia 2 stycznia 2021 roku znokautował w bardzo efektownym występie Luke'a Campbella.
Generalnie chyba WBA nie spodobała się raz, długa nieaktywnosc Paca, a dwa pomysł walki z McGregorem. Osobiście uważam że to dobra decyzja, mimo że to najgorsza federacja z czwórki największych. Lubię i kibicuje Pacmanowi, ale nie nie podoba mi się blokowanie tytułów. Nie powinno być taryfy ulgowej nawet dla kogoś tak wybitnego.