OQUENDO ZGŁASZA SPRZECIW WOBEC WALKI CHARRA Z BRYANEM

Przygód ciąg dalszy – tak trzeba nazwać całą hecę związaną z walką Manuela Charra (31-4, 17 KO) z Trevorem Bryanem (20-0, 14 KO) o pas WBA Regular w kategorii ciężkiej. Na początku Syryjczyk nie chciał podjąć wyzwania z Amerykaninem, potem miał problemy z wizą. Dwa dni temu gruchnęły wieści, że w hotelu Seminole Hard Rock w Hollywood, gdzie miejsce ma mieć gala organizowana przez Dona Kinga, nie dokonano żadnej rezerwacji. Przypominamy, że całe wydarzenie ma odbyć się już w piątek.

Swój kamyczek do ogródka postanowił dorzucić 47-letni Fres Oquendo (37-8, 24 KO). Portorykańczyk chce zablokować walkę Charra z Bryanem twierdząc, że ma prawo do odbycia walki z Syryjczykiem. Tutaj sytuacja również jest skomplikowana. W lipcu 2014 roku Oquendo przegrał pojedynek z Rusłanem Szagajawem, tracąc szanse na tytuł WBA Regular. Przysługiwało mu prawo do rewanżu z Uzbekiem, ten jednak zlekceważył zobowiązania, aż w końcu stracił mistrzostwo na rzecz Lucasa Browne’a. Australijczykowi z kolei zabrano pas z powodu wykrycia w jego organizmie niedozwolonej substancji i zdecydowano się na zarządzanie potyczki rewanżowej pomiędzy Szagajewem a Oquendo, ale ten pierwszy zawiesił rękawice na kołku.

W czerwcu 2017 roku nakazano walkę Portorykańczyka z Shannonem Briggsem o pas Regular, ale popularnego ''Cannona'' również przyłapano na dopingu. Nieco później pas w wersji Regular zdobył Charr, zwyciężając Aleksandra Ustinowa. Szkopuł polega jednak na tym, że i Syryjczyka złapano na zażywaniu niedozwolonych substancji i odebrano mu tytuł mistrzowski. Po jakimś czasie Charra ponownie ulokowano na „tronie” i w kwietniu 2019 roku miał odbyć się pojedynek portorykańsko-syryjski. Do tego jak wiemy, nie doszło.

Oquendo, Charr, Bryan – pierwszy z nich nie walczył już od blisko siedmiu lat, drugi od ponad trzech, trzeci od półtora – prawdopodobnie z tego grona zostanie wybrany człowiek, który będzie miał prawa do walki z Anthonym Joshuą (24-1, 22 KO). Trzeba przyznać, że federacja WBA wie, jak nawarzyć piwa.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 27-01-2021 15:47:17 
Patologia
 Autor komentarza: khorne
Data: 27-01-2021 15:53:35 
I elegancko. Niech blokują ten półpasiec.
Generalnie spoko, bo powoli jakość organizacji się krystalizuję.
Pierwsza Liga - WBO, IBF (aczkolwiek i tutaj są patologie)
Druga Liga spadkowa część tabeli - WBC
Okręgówka - WBA ;)
 Autor komentarza: khorne
Data: 27-01-2021 15:55:55 
Zapomniałem o klasie A - WKU ;)
 Autor komentarza: samqualis
Data: 27-01-2021 16:00:03 
sępy liczą na wypłatę od AJ haha
 Autor komentarza: teanshin
Data: 27-01-2021 16:18:43 
Tu nawet nie ma jak tego sensownie skomentować :D
 Autor komentarza: hms
Data: 27-01-2021 17:24:43 
Jest i on :D ciekawostka na dziś, Joshua zadebiutował pół roku przed ostatnią wygraną Oquendo :D
 Autor komentarza: marcinm
Data: 27-01-2021 18:20:53 
wba to pajace fest, przeciez na calej tej sytuacji rowniez traca. Powinni sie spotkac, wyciagac zapalki i np. dac 30 dni an dogadanie walki quendo-char (bo najdluzej pauzuja), wygrany ma 180 dni na stoczenie walki z bryanem i po problemie, jak sie nie dogadaja to traca prawa do pasa i pas leci do kogos aktywnego - wba ma kase z walk, te pajace ida w niepamiec i swiety spokoj.

Oquendo to w ogoly jakis zjebany chlop musi byc, o co on walczy ? znowy wyskoczy z jakimis zaporowym 1mln dolarow za walke ktorej nikt nie zorganizuje, ciezko powiedziec jaki on ma w tym wszystkim cel.
 Autor komentarza: PrawyISprawiedliwy
Data: 27-01-2021 18:36:25 
1 kwietnia 2073. Obchodzący dzisiaj setne urodziny Fres Oquendo, został obowiązkowym pretendentem z ramienia partii WBA dla mistrza świata wszechwag Anthonego III Joshuy. Obie strony mają 3 lata na dojście do porozumienia w sprawie terminu i lokalizacji walki. W kuluarach mówi się, że pojedynek miałby odbyć się na Marsie, ze względu na zapowiadane przez władze kolejne fale zachorowań na koronawirusa. Oquendo twierdzi, że jego doświadczenie odegra tutaj kluczową rolę i bez najmniejszych problemów znokautuje wnuka Anthonego i syna Anthonego II- również byłego mistrza świata. Ostatnie 50 lat trwania pandemii poświęcił bowiem na oglądanie oraz analizę walk z udziałem dziadka i ojca obecnego mistrza świata, których styl był niemal identyczny. Portorykańczyk jest zdania, że przeszkadzająca mu demencja, przez którą nie był w stanie zapamiętać żadnej walki obecnie panującego mistrza, nie będzie miała żadnego wpływu na przebieg pojedynku. "Każdy Joshua walczy tak samo"- powiedział w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika The Red Planet. Champion jak do tej pory nie odniósł się do decyzji federacji, ani do słów swojego potencjalnego rywala.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.