AUSTIN TROUT CHĘTNIE PRZETESTUJE WARTOŚĆ TSZYU
Austin Trout (32-5-1, 18 KO) postanowił zbijać kilogramy do wagi półśredniej, jest jednak gotów wrócić do junior średniej na konkretną walkę - z Timem Tszyu (17-0, 13 KO).
Australijczyk rośnie z walki na walkę i wychodzi z cienia legendarnego ojca, wielkiego mistrza z bokserskiej szkoły ZSRR. Tim miał bardzo udany rok 2020. W kuluarach mówi się o walce z Dennisem Hoganem, ale swoją kandydaturę zgłasza właśnie dawny champion WBA dywizji junior średniej.
- Chcę z nim walczyć i mogę lecieć na jego teren do Australii. Mierzyłem się już z Australijczykami. Frank Laporto pokazał serducho do walki, zaś Daniel Dawson trafił mnie jednym z najmocniejszych ciosów jakie kiedykolwiek zainkasowałem. Wygrana nad Cotto była szczytowym momentem mojej kariery i chcę wrócić w to samo miejsce. Jestem więc gotowy na Tszyu - mówi Trout.
Póki co 35-letni "No Doubt" ma zakontraktowaną na 6 lutego potyczkę z Juanem Armando Garcią (21-7-2, 12 KO).