PACQUIAO MUSI ZMIENIĆ PLANY - McGREGOR ZNOKAUTOWANY!
Zazwyczaj pomijamy informacje o MMA, lecz tym razem poranna walka może wywrócić również świat boksu. Bo swoje plany będzie musiał zmienić znakomity Manny Pacquiao (62-7-2, 39 KO).
Filipińska gwiazda boksu wymyśliła sobie walkę z legendą MMA i organizacji UFC. Zresztą obie strony tego chciały.
- Jestem podekscytowany możliwością stoczenia walki z Mannym Pacquiao i wygląda na to, że do naszego pojedynku dojdzie jeszcze w tym roku. Na pewno przed przejściem na sportową emeryturę zostanę bokserskim mistrzem świata i fajnie byłoby dokonać tego już w walce z Pacquiao - mówił dziesięć dni temu Conor McGregor. Musiał tylko pokonać po raz drugi Dustina Poiriera. Pierwsza runda szła po jego myśli, poległ jednak w drugiej. I to nie w parterze, nie poddany, tylko po ciosach w stójce.
- Opcjami są Spence czy Crawford, ale najpierw chciałbym spotkać się z McGregorem. Chcę doświadczyć walki z zawodnikiem MMA - mówił dwa tygodnie temu Pacquiao. Ale jak widać musi pomyśleć o bardziej poważnych rywalach...