FRANK SANCHEZ STOCZY W TYM ROKU WALKĘ O PAS WBO?
Menadżer kubańskiego zawodnika wagi ciężkiej - Franka Sancheza (17-0, 13 KO) - ma nadzieję, że jego podopieczny stoczy w tym roku walkę o tytuł mistrza świata WBO.
PROMOTOR JOSHUY: WALKA Z FURYM NA 90%, NAJWYŻEJ ODDAMY PASY >>>
- Frank jest obecnie siódmy w rankingu WBO i dwunasty w rankingach WBA i WBC. Trzy razy bronił już swojego tytułu NABO (North American Boxing Organization, federacja powiązana z WBO), a goście, którzy są przed nim w rankingu nie są aktywni albo przegrywają. Przewidziałem, że Tyson Fury będzie walczył z Anthonym Joshuą, a pas WBO zostanie w tym roku zwakowany przez Joshuę. O ten tytuł będzie walczył obowiązkowy pretendent, Aleksander Usyk z kimś z rankingu. Wierzę w taki scenariusz, ale oczywiście niczego do końca nie wiadomo - powiedział Mike Borao.
- Jeżeli pas zostanie zwakowany, Frank będzie w bardzo dobrej pozycji, by walczyć o mistrzostwo świata. Będzie błyszczał, nie mam co do tego wątpliwości. Praca z trenerem Eddym Reynoso i Saulem Alvarezem jest dla Franka ogromną korzyścią. Otacza się mistrzami i to pomaga mu pokazywać się z najlepszej strony. Frank karmi się tą mistrzowską energią Eddy'ego i Canelo, a jest tam przecież także Ryan Garcia. Z takim wsparciem i z takim ładunkiem energii Frank będzie bardzo trudny do pokonania - dodał menadżer Kubańczyka.
Przypomnijmy, że w grudniu na gali Canelo vs Smith Frank Sanchez efektownie znokautował Juliana Fernandeza, choć cały występ Kubańczyka nie zachwycił obserwatorów.
Widziałbym za to walkę Ortiza z Sanchezem, czyli 145-letni, dwukrotny pretendent do pasa, kontra 125 letni prospekt..
Dokładnie. Sanchez to taki kubański odpowiednik naszego Parzęczewskiego. Mozna go też porównać z Denisem Bojcowem, którym zachwycano się na orgu. Pisałem wtedy, że gówno z niego będzie i się sprawdziło