HANEY: FEDERACJA WBC POWINNA POZBAWIĆ GARCIĘ JEGO PRAW
Trwają medialne przepychanki młodych amerykańskich gwiazd wagi lekkiej. Mistrz świata WBC Devin Haney (25-0, 15 KO) domaga się od federacji, by zareagowała na zachowanie obowiązkowego pretendenta, Ryana Garcii (21-0, 18 KO), który zwraca się w kierunku walki z Gervontą Davisem (24-0, 23 KO).
OJCIEC I TRENER DEVINA HANEYA: RYAN GARCIA MA WIELE WAD >>>
Walka Garcia vs Haney o pas WBC wagi lekkiej może zostać wkrótce nakazana przez federację (pojedynek Garcia vs Campbell był eliminatorem), a pojedynek Garcia vs Davis jest obecnie na ustach kibiców, gdyż ''Kingry'' i ''Tank'' prowadzą wymianę werbalnych ciosów w mediach społecznościowych (Davis przyjął już notabene wyzwanie Garcii).
- Wiedziałem, że Ryan Garcia będzie wyzywał na pojedynek Gervontę Davisa. Wiedziałem, że ''Kingry'' tak naprawdę nie chce ze mną walczyć. Teraz organizacja musi zareagować i pozbawić go praw obowiązkowego pretendenta. Ja będę robił swoje i dążył do zunifikowania pasów - powiedział Haney.
- Teofimo Lopez mówi, że mój pas nic nie znaczy (w rękach Lopeza jest tytuł WBC Franchise odebrany Wasylowi Łomaczence i Lopez jest uznawany za niekwestionowanego czempiona w wadze lekkiej - przyp.red.). Taki jest jego styl i powinien mnie deprecjonować, to część jego roboty. Ale jeżeli według Lopeza jestem nic nie znaczącym zawodnikiem, to dlaczego nie usunie mnie ze swojej drogi? - dodał ''The Dream''.