DAVID BENAVIDEZ: NAJPIERW PLANT, DOPIERO POTEM CANELO
David Benavidez (23-0, 20 KO) jest wymieniany jako ten, który może zagrozić Saulowi Alvarezowi (54-1-2, 36 KO). Zanim jednak 24-latek wyjdzie do sławnego Canelo, najpierw chętnie zaatakowałby Caleba Planta (20-0, 12 KO), posiadacza pasa IBF kategorii super średniej.
Benavidez to dwukrotny mistrz świata limitu 76,2 kilograma. Tracił dwukrotnie pas WBC poza ringiem. Najpierw za wykrycie w jego organizmie kokainy, a niedawno za przekroczenie limitu podczas ceremonii ważenia. Ale bombardier z Phoenix zapowiada, że przyciśnie pasa jeszcze bardziej i pozostanie w tej wadze na dłużej. Właśnie rozpoczął obóz przygotowawczy do kolejnej walki, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
"El Bandera Roja" chętnie spotka się z Canelo, lecz najpierw chciałby stanąć naprzeciw Planta. Najlepiej w najbliższych miesiącach.
- Mam oko na Alvareza, ale numerem jeden na mojej liście jest Plant. Chcę w tej chwili tej walki bardziej niż potyczki z Canelo - nie ukrywa Benavidez, który od kilku lat spiera się z Plantem w mediach społecznościowych. Ale przyznaje, że może być ciężko doprowadzić do takiego spotkania.
- On może dostać wypłatę życia za walkę z Canelo, dlatego oni raczej nie wystawią go do mnie. To byłoby dla nich zbyt duże ryzyko. Gdybym go pobił, mógłby zapomnieć o dużych pieniądzach. A przecież każdy z nas czeka na duże wypłaty i gaże. Gdyby doszło do pojedynku Planta z Canelo, postawiłbym na Alvareza. Jest bardziej doświadczony no i bije mocniej. A do tego nie wygra się z nim na punkty, jego trzeba znokautować, a Plant nie byłby w stanie tego zrobić - dodał Benavidez.
Kwiecień/maj :koks vs BJS i Plant vs Benavidez i jest rywal dla TeamBeefCanelo na wrzesień, o ile przejdzie Saundersa, co z jego umiejętnosciami łatwe nie będzie.