CANELO: TYM RAZEM MOCNO BYM USZKODZIŁ I ZNOKAUTOWAŁ GOŁOWKINA
Saul Alvarez (54-1-2, 36 KO) wchodzi w rok 2021 bez żadnych zobowiązań, ani promotorskich, ani telewizyjnych. Może decydować sam o sobie, co ma mu ułatwić realizację marzeń i celów.
Sławny Meksykanin najbliższe miesiące wiąże z kategorią super średnią. Zasiada na tronie WBC i WBA. Mistrzem WBO jest Billy Joe Saunders (30-0, 14 KO), a pas IBF należy do Caleba Planta (20-0, 12 KO). Ważną osobą w tej układance jest również były dwukrotny mistrz świata tego David Benavidez (23-0, 20 KO). A z wagi średniej mogą awansować jeszcze Giennadij Gołowkin (41-1-1, 36 KO) oraz Jermall Charlo (31-0, 22 KO). Tym najbliższym przeciwnikiem, w lutym, ma być jednak narzucany przez federację WBC Avni Yildirim (21-2, 12 KO).
- Znajduję się w dobrej sytuacji, ale bardzo ciężko na to zapracowałem. Plan na rok 2021 jest prosty, chcę pozbierać wszystkie pasy kategorii super średniej. A przy okazji stoczyć od trzech do czterech walk. Przede wszystkim interesują mnie jednak ci, którzy mają pozostałe pasy wagi super średniej. Zawalczę w lutym, maju i wrześniu. Zobaczymy, może uda się też czwarty raz - mówi Canelo, który jest otwarty na dopełnienie trylogii z "GGG", lecz tylko w limicie 76,2 kilograma. Przypomnijmy, że w pierwszym pojedynku sędziowie orzekli remis, natomiast w rewanżu stosunkiem głosów dwa do remisu wskazali na Alvareza.
- Nie muszę nic nikomu udowodniać. Ja już swoje zrobiłem, bijąc go dwa razy. Jeżeli kibice znów chcą to zobaczyć, a Gołowkin przejdzie do super średniej, wtedy możemy to rozważyć. Ale głównym celem jest unifikacja pozostałych tytułów - kontynuował meksykański gwiazdor.
- Czuję się mocny, wchodzę w szczytowy okres kariery i wierzę, że gdy dojdzie do trzeciej walki z Gołowkinem, prawdopodobnie mocno go uszkodzę i znokautuję - dodał Canelo.
- Jesteśmy niezależni i możemy teraz rozmawiać z każdym z kim chcemy. W lutym zawalczymy z obowiązkowym pretendentem, a w maju i wrześniu rozejrzymy się za Saundersem i Plantem. Gołowkin walczy niżej i musiałby przyjść do nas. Benavidez jest dobry, lecz teraz nie ma tytułu, a nam najbardziej zależy teraz właśnie na tytułach - wtrącił trener i menadżer Alvareza, Eddy Reynoso.
Cóż, racja, ale ta wygrana będzie miała wagę wygranej Flojda nad Pakmanem. Wygrał z zawodnikiem do spółki z czasem :)
Gadka dla niedzielnych kibiców..
Może więcej szacunku do mistrza prymitywku.
golovkin choć nie ma jaj ma za to twardy ale pusty leb;)
druga sprawa ze trzeciej walki nie bedzie bo ktos nie pojdzie w gore, wyzej napisalem czemu
Bez honoru i wstydu.
Zamknij jadaczkę, prymitywie.
Kim ty jesteś, piździelcu żeby tak pisać o jednym z najlepszych współczesnych bokserów?
Kim ty chuju jesteś?
Nie reagował na oszustwa.
Wiadomo co robił z Canelo na sparingach...
Twoim panem cwelu.
Żadne boxrecki i sztuczne wpisane 'W' nic nie zmienią, kibice pamiętają, historia pamięta, zawsze wszyscy będą wiedzieć, że Gołowkin pobił Rudego dwa razy.
To tak jak w walce Michalczewskiego z Graziano Rocchingianim, ma wpisaną wygraną przez DQ w pierwszej walce, no ale przecież każdy wie, że Rocchingiani mu wpierdolił w pierwszej walce.
Boks to sport w którym liczy się to, co działo się w ringu, a nie to, co jest wpisane na boxrec.
Walka Ali - Liston, minęło 55 lat, a do dziś nikt nie patrzy na "W" dla Alego, tylko zastanawiają się nad tym, że była ta walka ustawiona.
Rudy na zawsze będzie już pamiętany jako ten gorszy od Gołowkina, ten który dostał od niego dwa razy wpiernicz.
Tyle.
a twoj golovkin zapisze sie w historii jako najwiekszy tchorz naszych czasow , krol trzeciej ligi. tyle
Ale pierdolisz...Nie ma nic do rzeczy, że w chwili wpierdolu życia od Floyda miał 23 lata. Była to bodajże 44 walka rudego a w rekordzie miał już bardzo duże nazwiska, jak choćby:Gomez, Cintron, Mosley, Lopez, Trout...Każdy fan rudego bredzi dziś o tym, ile korzyści dała rudemu walka z Floydem.Niestey chyba nie do końca, bo po wpierdolu wziął średniego Angulo, po czy dostał kolejny, choć nie tak spektakularny wpierdol od Lary. Następnie pokonał kilku bardzo dobrych zawodników, gdzie nabywał cały czas cennego doświadczenia, po czym został dwa razy pobity przez ,,kiszącą się w średniej pizdę, wiekowego, nie mającego na rozkładzie nikogo powaznego, króla trzeciej ligi, tchórza naszych czasów itp....''Tym większa ujma dla rudego, że wpierdolił dwa razy z kimś takim heheheheheheh.
Kto tak obraża i atakuje Canelo czy Golovkina musi boksu nie kochać. Takie jest moje zdanie. Każdy kto interesuje się tym sportem i go kocha nie może nie docenić osiągnięć GGG czy Canelo. I jednemu i drugiemu można coś zarzucić, ale do cholery, to wielcy, wspaniali mistrzowie. Taki covid może sobie pisać ordynarne głupoty o cweleniu, ale kogo obchodzą jego fantazje z mężczyznami. Ale pisać tak o GGG to to sraluch jakiś musi być i tyle. Generalnie ta antagonizacja na psychofanów Canelo i GGG jest śmieszno głupia. Zrozumiałbym gdyby jeden był polakiem na przykład, ale w tej sytuacji?! Przy walce numer III nie kibicowałbym obu. Bo dla mnie jako fana boksu możliwość oglądania takich zawodników to błogosławieństwo :)
To forum niestety zasyfione jest takimi wpisami jak Twoje czy Ygnasia. A szkoda, bo wielu ludzi na "poziomie" unika go przez to. Albo macie 14-18 lat, którym wydaje się że obrażanie czy bluzgi są męskie (a nie są), byliście bici, lub upokarzani. Albo pochodzicie z patologicznych środowisk i nie znacie języka normalnych, kulturalnych ludzi. Jak psy obszczymurki ... czyj mocz na wierzchu. Żałosne ...
No to plus za samokrytykę. Jak uważasz że ktoś kręci to powiedz to inaczej. W błocie ze świnią zawsze przegrasz, pamiętaj :) Mi osobiście nie chce się do każdego pisać, kto się chamsko czy ordynarnie zachowuje? Przykre to i tyle. Od lat czytam artykuły ale i wpisy poniżej. Od iluś lat sam zacząłem coś komentować, a co jakiś czas dowalę się do kogoś kto wpisuje rasistowskie bzdety, albo z rozmowy o boksie urządza tu walki piesków obszczymurków. Nie róbmy sobie tego. Niech boks nas łączy (no i kultura). Wielkich się nie obraża :) Jak to się mówi, każdy kto wchodzi do ringu zasługuje na szacunek. Chyba że jesteś Najmanem i celowo wchodzisz po wypłatę by zaraz się poddać, albo przerwać walkę :) Pozdrawiam