BELLEW I MOLINA ODRADZAJĄ GARCII POŚPIECH W WALCE Z DAVISEM
Czy Ryan Garcia (21-0, 18 KO) jest już gotowy na kogoś takiego jak Gervonta Davis (24-0, 23 KO)? W końcu dopiero co znokautował mistrza olimpijskiego, ale niektórzy odradzają mu pośpiech.
Luke Campbell (20-4, 16 KO) ostro przetestował utalentowanego 22-latka, mając go nawet na deskach w drugiej rundzie. W siódmej jednak został odłączony od prądu świetnym hakiem pod prawy łokieć. Zaraz potem Garcia rzucił rękawicę "Czołgowi". Tylko czy nie za wcześnie?
- Garcia to naprawdę świetny i utalentowany zawodnik, ale on nie pokona Davisa. Jeśli "Czołg" miałby go liczonego, nie wypuściłby już takiej szansy. On bije bardzo mocno i jeśli kogoś naruszy, potrafi znakomicie kończyć rywala - uważa emerytowany już Tony Bellew, dawny champion kategorii cruiser. W podobnym tonie wypowiada się Eric Molina, były pretendent do pasa WBC wagi ciężkiej.
- Jestem wielkim fanem Garcii, lecz walka z Davisem na tym etapie kariery byłaby błędem. Jeszcze za wcześnie - stwierdził pogromca Adamka.
lewym ;) tak czy owak wiadomo o co chodzi.
Nie wiem dlaczego ale Garcia chwilami przypominal mi mlodego Amira Khana z ta roznica, ze Garcia wydaje sie nie miec nóg i jest nieco usztywniony u góry.
Sam KD wygladal bardzo dziwnie, w pierwszej chwili (jak padal i jak upadl) myslalem, ze jest po walce. O dziwo jak wstal wydawał się w pełni świadomy - dziwny flash, Steve Cunnigham miewał takie często gesto. Więc ciężko ocenić czy Garcia jest podatny na flashe czy może bardzo szybko potrafi sie podnieść po ciosie po którym nie powinien (?) a może de facto ten KD nie mówi nic :D ot cały boks.
Chyba za mocne promo poszlo w tego malolata, bo miedzy rundami nie wydawal sie nadzwyczaj pewny swojej wyższości. Oczywiście to wielki talent ale wielu było zawodników utalentowanych ale z jakimis "dysami", możliwe że Garcia podzieli ich los.