BRACIA ALVARADO W KRATKĘ, JEDEN STRACIŁ TYTUŁ, DRUGI UTRZYMAŁ
Trwa gala w Dallas z walką wieczoru Garcia vs Campbell. Na rozpisce nie brakowało świetnych potyczek, w tym dwóch mistrzowskich z udziałem braci Alvarado.
Końcówka pierwszej rundy znakomita. Obaj poszli na wojnę. W trzeciej Roger Gutierrez (25-3-1, 20 KO) strzelił prawym podbródkowym, posyłając Rene Alvarado (32-9, 21 KO) na deski. Obrońca tytułu ciężko wstawał, a za moment znów zapoznał się z deskami, tym razem po długim prawym krzyżowym. Champion od piątej odsłony wziął się ostro za odrabianie strat. Przedzierał się do półdystansu i z bliska hakami oraz sierpami przebijał się przez defensywę challengera. Ten w ostatnich minutach zaczął boksować zamiast się bić, wykorzystując lepszy zasięg ramion. Na finiszu wszystko było jeszcze sprawą otwartą, jednak Gutierrez w ostatnim starciu trafił lewym sierpowym na szczękę, po raz trzeci przewracając rywala. Wygrana runda 10:8 dała mu wygraną na wszystkich kartach 113:112. Tym samym przejął pas WBA Regular kategorii super piórkowej i wziął rewanż za porażkę z Alvarado w lipcu 2017 roku.
Wcześniej Felix Alvarado (36-2, 21 KO) w bardzo dobrym stylu obronił po raz drugi tytuł mistrza świata federacji IBF kategorii junior muszej. Już w pierwszej odsłonie zranił DeeJaya Kriela (16-2-1, 8 KO) prawym podbródkiem. W drugim oraz czwartym starciu posyłał go na deski lewym sierpowym. W szóstym pretendent zaczął nawiązywać równą walkę, ale w dziewiątej rundzie - na samym początku i na samym końcu, był do poddania. Stał dzielnie na nogach, lecz ewidentnie opadł z sił. A champion to wykorzystał. Po kolejnych mocnym bombach - na tym etapie potyczki z prawej ręki, do akcji wkroczył sędzia, przerywając walkę w połowie dziesiątej odsłony.
Sean Garcia (6-0, 2 KO) - młodszy brat Ryana, przez trzy rundy przeważał nad Rene Marquezem (5-6, 2 KO), boksując z pozycji mańkuta dobrze wciągał na kontrę prawym sierpem, w końcówce jednak osłabł i oddał ostatnie trzy minuty. Jeden z sędziów naciągnął nawet Marquezowi remis 38:38, lecz dwaj pozostali punktowali 39:37 na korzyść Garcii.
Występujący w wadze junior średniej Raul Curiel (9-0, 7 KO), reprezentant Meksyku na igrzyska w Rio, w pierwszej rundzie posłał na deski Ramsesa Agatona (22-13-3, 12 KO) lewym hakiem na wątrobę, a w drugiej po serii ciosów przy linach poleciał ręcznik na znak poddania.