GILBERTO RAMIREZ: POKONAM BETERBIJEWA I BIWOŁA
W grudniu do gry wrócił były mistrz świata wagi super średniej, Gilberto Ramirez (41-0, 27 KO). 29-letni Meksykanin zamierza nadrobić w przyszłym roku stracony czas i bierze na cel rosyjskich mistrzów świata wagi półciężkiej - czempiona IBF i WBC Artura Beterbijewa (15-0, 15 KO) oraz czempiona WBA Dimitrija Biwoła (17-0, 11 KO).
'COVIDOWY BETERBIJEW' ZMUSZONY ODWOŁAĆ WALKĘ >>>
- Czułem się w ringu wspaniale, nie było mnie przez ponad rok, ale wróciłem. Chcę walk z Dimitrijem Biwołem i Arturem Beterbijewem. Chcę się z nimi bić w wadze półciężkiej. Pokonam ich wszystkich, zobaczycie - powiedział ''Zurdo'' Ramirez.
Przypomnijmy, że z powodu konfliktu z grupą Top Rank Ramirez stracił bardzo wiele czasu. Ostatecznie rozstał się z Top Rank na początku tego roku, a 18 grudnia znokautował Alfonso Lopeza na gali organizowanej przez własną grupę Zurdo Promotions. Była to druga walka Ramireza w wadze półciężkiej, pierwszą stoczył w kwietniu zeszłego roku, wygrywając przed czasem z Tommym Karpencym.
Zanim Ramirez zaatakuje rosyjskich czempionów globu, chciałby walczyć ze zwycięzcą pojedynku Joe Smith Jr vs Maksym Własow, który 13 lutego ma wyłonić mistrza WBO (walka o wakujący tytuł). Problem w tym, że promotorem Smitha Juniora i Beterbijewa jest Bob Arum, szef Top Rank i to on rozdaje w tej chwili karty w wadze półciężkiej.