SPRYCIARZ Z BOLIWII, SAUL FARAH PIERWSZYM MISTRZEM WAGI BRIDGER
Nowa kategoria wagowa wprowadzona w listopadzie przez federację WBC - waga bridger (limit 224 funty, czyli 101,6 kilograma) - nabiera rozpędu. Mamy już pierwszego, na razie lokalnego mistrza tej kategorii. To jeden z najbardziej przedsiębiorczych journeymanów, 37-letni Boliwijczyk Saul Farah (72-25-3, 18 KO).
''El Fenix Asesino'' walczył w ostatnich latach w wadze ciężkiej i seryjnie wygrywał walki w Boliwii, natomiast kiedy walczył poza ojczyzną, był zazwyczaj nokautowany. Zarabiał jednak przyzwoite pieniądze, a chętnych do starcia z nim nie brakowało. W zeszłym roku Faraha znokautował choćby renomowany Christian Hammer na gali w Niemczech. Do walki doszło w grudniu, Farah powrócił w ostatnią sobotę po roku przerwy z nowym, sprytnym pomysłem, tocząc walką o wakujący pas mistrza Boliwii w wadze bridger.
Rywalem boliwijskiego spryciarza był jego rodak, Rosendo Mercado (2-9, 1 KO), 46-latek o pseudonimie ''La Furia''. Była to jego ósma walka z Farahem - wszystkie przegrał, w tym sześć przed czasem. Tym razem Farah wygrał jednogłośnie na punkty, a to historyczne wydarzenie mogli oglądać widzowie gali w boliwijskim mieście Trinidad.
Przypomnijmy na koniec, że 13 marca dojdzie do dużo bardziej poważnej walki w wadze bridger. Mowa o starciu Kevin Lerena vs Bilal Laggoune, którego stawką jest tytuł WBC Silver i pozycja pretendenta do tytułu. Lerena jest obecnie trzeci w rankingu WBC, Laggoune dwunasty. Jedyny Polak w tym zestawieniu to Artur Szpilka (24-4, 16 KO), klasyfikowany na siódmym miejscu.
https://www.youtube.com/watch?v=cpjysXgxdAE
Obczaj rekord tego przeciwnika, który to pokonał 8 razy. Ten typ to jakiś król rewanży i trylogii
Tam ogólnie w ich rekordach ciągle te same nazwiska. Jedna banda. Dobry jest ten Walter Alba Melgar, który widnieje jako super średni i po zdjęciu bardziej przypomina dostawce węgla. Bokserska telenowela :P