TRWA WYŚCIG POMIĘDZY PARKEREM A JOYCE'EM O DWÓJKĘ W RANKINGU WBO
Trwa walka pozaringowa o pozycję numer dwa w rankingu federacji WBO wagi ciężkiej. Stawka wbrew pozorom jest wysoka. Na ten moment dwójką jest Joe Joyce (12-0, 11 KO), ale jego miejsce chce zająć Joseph Parker (27-2, 21 KO).
Obowiązkowym pretendentem pozostaje Aleksander Usyk (18-0, 13 KO). To on powinien być teoretycznie najbliższym rywalem Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO), lecz jeśli AJ wybierze lepiej płatną potyczkę z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), może zostać pozbawiony tytułu przez World Boxing Organization, a Usyk zawalczy o wakujący pas z zawodnikiem numer dwa rankingu. I właśnie stąd ten wyścig pomiędzy drużyną Joyce'a i Parkera. Anglik wyprzedził Nowozelandczyka dzięki wygranej przed czasem nad Danielem Dubois pod koniec listopada.
David Higgins - menadżer Parkera, naciska na federację, by to jego zawodnik był rozpatrywany jako ewentualny rywal Usyka. Były mistrz świata WBO wagi ciężkiej w latach 2016-18 kolejny pojedynek stoczy 27 lutego ze swoim rodakiem Juniorem Fa (19-0, 10 KO). Ta wygrana ma go premiować na drugą lokatę rankingu. Tak przynajmniej wyobraża sobie to Higgins.
- Po wygranej nad Juniorem Fa mój zawodnik powinien wrócić na drugie miejsce. Spójrzcie na dotychczasowe dokonania Josepha i Joyce'a. Przecież Joseph to były mistrz świata WBO, mając na rozkładzie takich rywali jak Carlos Takam, Andy Ruiz Jr czy Aleksander Dimitrenko. Przeboksował też dwanaście rund z Joshuą, jeśli więc pobije Juniora Fa, który jest przecież aktualnie numerem sześć w rankingu WBO, powinien zameldować się na drugiej pozycji. Będziemy na pewno lobbować w tej sprawie u ludzi związanych z układaniem rankingu WBO - nie ukrywa menadżer Parkera.
Nieszczególnie cenię Parkera po zweryfikowaniu go przez Łajdaka. Od tamtego czasu nic nie pokazał, a Joyce myślę, że całkiem nieźle się zaprezentował. Walkę między oboma chętnie bym zobaczył.
Parker chce DWÓJKĘ, JoYce chce dwójkę.
Odrzućcie chłopaki pośrednie zabiegi, żadnych wyścigów i twitterowych pojedynków. Sugeruję zaproszenie obu do ringu, schodzi jeden z upragnioną DWÓJKĄ.
A swoją drogą, zamiast temat rozstrzygać po męsku w "wyścig" i papierowe rozgrywki przez licytacje, co kto komu i z kim wciągają się wszyscy od trenerów i promotorów po tutaj komentujących.
TO JEST BOKS !! Do ringu i napierdalać.
@Yaponka
Nieszczególnie cenię Parkera po zweryfikowaniu go przez Łajdaka. Od tamtego czasu nic nie pokazał, a Joyce myślę, że całkiem nieźle się zaprezentował. Walkę między oboma chętnie bym zobaczył.
A to przed Whytem Parker nie był zweryfikowany? Łajdak w tej walce powinien dostać co najmniej 2 ujemne punkty za faule, poza tym walka była stykowa a jak pod koniec Parker przycisnął to Whyte smarował dechy i modlił się o końcowy gong. Dla mnie Joseph mistrzem nie będzie do AJa czy Furego podjazdu nie ma ale z resztą stawki poza Wilderem może toczyć wyrównane boje o ile nie zabraknie mu motywacji
To fakt, że sędzia tam pozwalał na zbyt dużo Łajdakowi. Było to dosyć irytujące zwłaszcza na koniec, że trzymał się lin tak, że sędzia musiał mu ręce wyrwać. Normalnie to btysędzia rozważał za to DQ. Tak jak mówisz, do Furego i AJ podjazdu nie ma ale jego walki można oglądać.