HOPKINS: CANELO vs CHARLO TO POJEDYNEK O NIESAMOWITYM ROZMACHU

Saul Alvarez (54-1-2, 36 KO) rozprawił się tydzień temu w wielkim stylu z Callumem Smithem i zgarnął pasy WBA i WBC wagi super średniej. W przyszłym roku ma zamiar zwiększyć aktywność, sporo mówi się m.in. o jego możliwej walce z mistrzem WBC wagi średniej - Jermallem Charlo (31-0, 22 KO). Ten pojedynek bardzo podoba się legendarnemu czempionowi, Bernardowi Hopkinsowi, który przez wiele lat współpracował z Canelo.

CHARLO: PI...Ć TO, DLA CANELO PÓJDĘ DO WAGI SUPER ŚREDNIEJ >>>

- Moje uczucia wobec Canelo się nie zmieniły. On musi robić to, co uważa za słuszne dla swojej rodziny i swojego dziedzictwa. Ma do tego pełne prawo. Nie mam z jego decyzją żadnego problemu, szanuję zarówno jego, jak i jego trenera, Eddy'ego Reynoso. Nigdy nie zapomnę tego, co zrobił, życzę mu wszystkiego najlepszego - powiedział Hopkins, jeden z szefów grupy Golden Boy, którą Alvarez opuścił przed walką ze Smithem w atmosferze konfliktu i został wolnym agentem.

SZEF WBC POTWIERDZA: W LUTYM W MEKSYKU WALKA CANELO vs YILDRIM >>>

- Walka z Callumem Smithem? Canelo ściął wielkie drzewo i zrzucił ringową rdzę. Zasłużył za ten występ na piątkę z plusem. Kiedy się rozkręcił, wyglądał mistrzowsko. Weźmie jeszcze udział w wielu wielkich walkach. W 2021 roku stoczy zapewne trzy pojedynki, nie będzie tracił czasu. Pojedynek z Jermallem Charlo to dla Canelo wyzwanie i niebezpieczna walka - dodał Hopkins.

- Charlo jest głodny i utalentowany. Canelo nie będzie mógł zacząć walki w wolnym tempie, bo Charlo może odskoczyć, wygrywać rundy. Charlo strzela lewym prostym jak ze strzelby, a Canelo jest kapitalnie kontrującym bokserem. To może być pojedynek o niesamowitym rozmachu, współczesny odpowiednik starcia Roberto Durana z Sugarem Rayem Leonardem. Ale dla Saula jest jeszcze wiele wielkich walk, które może stoczyć. Raczej w wadze super średniej, bo zbijanie wagi do limitu kategorii średniej jest ryzykowne - podsumował temat jeden z najlepszych zawodników ostatniego ćwierćwiecza.