FIŃSKIE MEDIA: REWANŻ KOWNACKIEGO Z HELENIUSEM PRAKTYCZNIE DOGADANY
Fińskie media informują, że praktycznie klepnięty jest już rewanż Adama Kownackiego (20-1, 15 KO) z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO) i już wkrótce zostanie ogłoszono data ich drugiej walki.
Pierwsza odbyła się na początku marca. Była to ostatnia gala przed przerwą spowodowaną pandemią. Niestety dla nas skończyła się niespodzianką - przegrywający po trzech rundach na punkty "Nordycki Koszmar" zastopował w czwartej faworyzowanego Polaka. Nasz "Babyface" dążył od początku do rewanżu, długo jednak musiał na niego czekać. Starcie numer dwa ma odbyć się w pierwszym kwartale roku 2021. Czekamy tylko na oficjalny komunikat PBC. Tak przynajmniej twierdzą dziennikarze MTV 3.
KOWNACKI O REWANŻU Z HELENIUSEM: LUBIĘ SIĘ BIĆ, TEGO NIE ZMIENIĘ >>>
Sprawy są już prawie dogadane. Pozostało tylko kilka małych szczegółów do dopracowania. Markus Sundman, menadżer Heleniusa, odmówił komentarza w tej sprawie.
A niektórzy twierdzili, że gdyby Kownacki wyszedł zamiast Ruiza do AJ, to mielibyśmy mistrza świata. Z tym stylem blokowania ciosów twarzą, to AJ by go ciężko znokautował. To nie jest zawodnik tak szybki i utalentowany jak Ruiz.
Naprawdę szkoda, że chłopak nie przykładał się do treningów, wcześniej miał dobrą szczękę i dobry pressing (ten akurat ma nadal). Mógł namieszać. A teraz to jest dupa. Nie wiem czy by wygrał z Różańskim.
A jeszcze niedawno był nadzieją polskiej HW.
Polactwo nie uszanuje nikogo, komu się noga powinie.
Cóż, życzę, abyś miał okazję to odszczekać, tylko wygrana Adama może to sprawić.
konkurencja w hw ostra, odrodzone hw. bedzie ciezko przy tym trybie zycia. a zebral sporo, z arreola nie dalo sie tego ogladac.
No dobra, biorę po 200 zł z konta każdej drużyny i słucham państwa - jaki wynik na wadze? Osobiście obstawiam coś blisko 125 kg jak do tego dojdzie w Styczniu xD
jeżeli pojedynek odbędzie się w styczniu t o obstawiam że Adaś będzie ważył około 120 kg (wersja optymistyczna).Wesołych świąt wszystkim życzę.
jeżeli pojedynek odbędzie się w styczniu to obstawiam że Adaś będzie ważył około 120 kg (wersja optymistyczna).Wesołych świąt wszystkim życzę.
- Zieloni 300,- - Adaś okaże szacunek kibicom o czym pisał w jakimś poście na FB [odnośnie chyba lenistwa], także będzie ważył 118kg - w ramach przyzwoitości by nie przekroczyć +120kg :D
Gdyby potrafił, nie wyglądałby jak bukłak ze smalcem, powiewający połciami słoniny przy każdym wyprowadzanym ciosie. Nie chodzi o to, żeby zrobić z niego jakiegoś Joshuę, tylko o to, żeby w walkach ważył jakieś 112 kilo i popracował nad obroną. Popatrzył, jak to robi Alvarez, który ostatnio przez 12 rund jechał w półdystansie po znacznie wyższym przeciwniku i prawie nic nie zebrał. Tylko że Alvarez, pomijając kontrowersje z sędziami i dopingiem - zapierdala. A Kownacki nie. I dlatego Helenius w rewanżu też go rozjedzie.
Przecież nawet Andy "Kostka Smalcu*" Ruiz (przed rewanżem z A.J) wyszedł "kilka kilometrów" ze strefy komfortu i zajebiście mocno zasuwa z trenerem przygotowania fizycznego.
Do tego technika Ruiza to top w porównaniu z żenadą Adama.
Adam idzie z głową w miejscu, na prostych nogach, zbija ciosy głową i oddaje z samych rąk.
Co daje technika pokazuje przykład Ruiza w walce z A.J.
Po knocdownie gdy A.J. w swoim zwyczaju ruszył na zranioną ofiarę i zadawał ciosy, Ruiz zrobił unik rotacyjny i trafił lewym sierpem czym napoczął A.J.
Adam rotacji nie robi- on się pięściom nie kłania.
A weź daruj sobie takie tłumaczenie niskiej jakości. Tutaj nie masz grupy kibicującej bo 'polak rodak'. Nie ma przymykania oka na rażące wady przez patriotyzm. Piszesz, że jesteśmy oderwani od rzeczywistości i niedojrzali? Jakie Ty musisz mieć ograniczenia, skoro nie zauważasz, że ludzie nie mają już żadnych oczekiwać co do Kownackiego i wspomnianego Wacha, za sprawą ich powielanych (nazwę to delikatnie) przypadłości. Właśnie ludzie tutaj okazują dojrzałość i trzeźwo patrzą na sytuacje i wysnuwają proste wnioski: jeśli tego i tego nie zmienią to będą zbierać wpierdol. Proste.
Jak dla Ciebie te walki są świetne, to proszę bardzo, Twoja sprawa. Ale nie praw morałów osobom, które oczekują jakości. Które są zmęczone usprawiedliwianiem zawodników z naszego kraju, bo mają charakter albo trzeba im mocniej jebnąć żeby się przewrócili.
Jeżeli ktoś stoi w miejscu z własnej woli, to przestaje sie na niego liczyć.
Tak jest, Akwizytor żyje już Świętami i wzajemną Miłością z disco polo w tle nananana
Co niby mam "odszczekiwać"?
@Marduk:
Bić brawo? Po co wpadać z jednej skrajności w drugą?
@Mike555
Dokładnie tak. Polactwo wczoraj kocha, dziś nienawidzi.
Robert jest najlepszy na świecie dzięki temu że starał się rozwijać w każdym aspekcje.
Zostawał po treningach aby ćwiczyć rzuty wolne, karne, grę głową itd.
Kwestię diety, regeneracji ma dopracowaną do perfekcji.
Adamowi wydaje się że on nie musi.
Dlatego mam do niego pretensje.
Życzę mu jak najlepiej ale pewnych ludzi po prostu nie rozumiem.
Toż Chisora nauczył się walczyć z pozycji mańkuta aby zaskoczyć Usyka.
Adam może co najwyżej wagą zaskoczyć... w drugą stronę.
No i ustanowić rekord przyjętych i trafionych ciosów. Czyli walka dwóch worków - przyjmą każdy, zadany cios...