WALKA Z WILDEREM W LECIE, CZYLI PROPOZYCJA MICHAELA HUNTERA
- Kto jest najlepszym bokserem wagi ciężkiej w USA? - zapytał Michael Hunter (19-1-1, 13 KO) i opublikował plakat reklamujący swoją walkę z byłym mistrzem WBC Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) w lecie przyszłego roku. Czy taka walka jest możliwa?
ARUM: WILDER NIE MA PRAWA DO TRZECIEJ WALKI Z FURYM >>>
Przypomnijmy, że Hunter - numer cztery rankingu IBF, numer osiem WBO, numer dziewięć WBC i numer dziesięć WBA - znokautował w ostatni piątek delikatnie mówiąc przeciętnego Shawna Laughery'ego na gali w Galveston. Szef grupy Matchroom Eddie Hearn - były promotor Huntera - stwierdził kilka dni wcześniej, że wysłał oferty do Amerykanina i notowanego na piątym miejscu zestawienia IBF Filipa Hrgovicia (12-0, 10 KO). Mówi się, że walka Hunter vs Hrgović mogłaby się odbyć w pierwszym kwartale przyszłego roku i mieć nawet status eliminatora, jednak wygląda na to, że amerykański ''Łowca Nagród'' spogląda w tej chwili gdzie indziej.
MICHAEL HUNTER: W WALCE ZE MNĄ POWIETKIN BYŁ NA DOPINGU >>>
Tymczasem Deontay Wilder wciąż liże rany po lutowej porażce przed czasem z Tysonem Furym i utracie pasa mistrzowskiego. Bombardier z Alabamy podjął kroki prawne po tym, jak ludzie Fury'ego oświadczyli, że Brytyjczyk nie jest już zobowiązany do trzeciej, kilkakrotnie w tym roku przekładanej walki z Wilderem. Współpromotor Brytyjczyka, Bob Arum, kategorycznie odrzuca żądania Wildera.
Były czempion chce wrócić na ring w styczniu lub lutym przyszłego roku, a potem będzie zapewne nadal dążył do konfrontacji z ''Królem Cyganów''. Perspektywa tego pojedynku wydaje się jednak mocno oddalać i kto wie, czy propozycja Michaela Huntera nie nabierze za jakiś czas bardziej konkretnych kształtów. Wilder vs Hunter to niewątpliwie świetna, poruszająca wyobraźnię walka.
Tak na poważnie to Wilder wróci jakąś lekką walką a potem to kto wie? Nie sądzę żeby przyjął jakąkolwiek ofertę od Hearna i zawalczył w UK, Wilder to wciąż chodliwy towar w Stanach. Myślę że obije jeszcze kilku średniaków i słuch po nim zaginie, no chyba że wcześniej skończą się pieniądze to może wtedy będzie się uśmiechał do Edwarda.
Też jestem zwolennikiem tej teorii.
Moim zdaniem Hunter w tej walce faworytem. Ale chyba każdy był z Wilderem faworytem, niby prosty chłop do ogrania, a jednak tylko Fury znalazł na niego sposób. Ciekawa walka do zrobienia, o ile z Dzikusem psychicznie po tej klęsce jest jeszcze wszystko w porządku. Bo jak głowa wysiądzie takiemu killerowi, to z jego techniką nie ma czego szukać w tym sporcie.
Nie podobały mi się walki Wildera, bo obfitowały w małą ilość ciosów. On ma usypiający styl i przegrywał na punkty z przecietnymi bokserami. Tylko moment nokautu w jego walkach dawał emocje. Ja wolę wojowników wywierających ciągły pressing i bijącymi sierpami / podbródkowymi jak Powietkin.
Jednak dobrze byłoby dla wagi ciężkiej jakby wrócił. Zawsze to dodatkowy zawodnik, który mógłby wygrać z czołówką jednym ciosem.
wilder ze swoich walk przed furym znokautowalby huntera w drugiej polowie walki, o ile wczesniej by go nie trafil. przeciwnik szyty pod niego, nizszy i mniejszy w sam raz do ubicia.
sadze, ze wilder w kolejnej walce bedzie dobrze przygotowany, pytanie jednak brzmi ile zostalo mu z tej dynamiki/kiedy sie skonczy.