PARKER OSTRZEGA JUNIORA FA: W LUTYM BĘDĘ ZNACZNIE LEPSZY
Jak już informowaliśmy, 27 lutego dojdzie do elektryzującego kibiców z Nowej Zelandii pojedynku pomiędzy Josephem Parkerem (27-2, 21 KO) a Juniorem Fa (19-0, 10 KO). Dla obu pięściarzy będzie to pierwsza walka od ponad roku.
STARCIE PARKER vs FA PRZENIESIONE NA 27 LUTEGO >>>
Pierwotnie Nowozelandczycy mieli wejść do ringu 12 grudnia, starszy z nich zdecydował się jednak na przesunięcie terminu ze względu na nieprawidłowości w jego badaniach krwi. Jak powiedział z kolei Parker, sam również mierzył się z wieloma przeciwnościami losu i w lutym będzie w lepszej dyspozycji. – Powinni wyjść ze mną do ringu w grudniu, ponieważ zmagałem się z kontuzjami podczas przygotowań – stwierdził były mistrz świata WBO w kategorii ciężkiej. – 27 lutego będę znacznie lepszy. Mocniejszy, szybszy, bez kontuzji i jakichkolwiek problemów – dodał.
Wraz z przesunięciem pojedynku, pochodzący z Auckland pięściarz podjął decyzję o operacji łokci, które poddał zabiegowi po raz drugi, za pierwszym razem zrobił to przed walką z Anthonym Joshuą. Parker nie wrócił jeszcze do treningów, powinien to zrobić w najbliższym czasie. – Pierwsza operacja zakończyła się sukcesem, ale z biegiem czasu wszystko, co robiliśmy – zadawanie ciosów, podnoszenie ciężarów – spowodowało, że kości zaczęły rosnąć. Nie jest łatwo trenować z kontuzjami i bólem – powiedział 28-latek. – Podczas sparingów miałem wiele stanów zapalnych i obrzęków, ale po operacji, której się poddałem, wszystko będzie w porządku. Nie jestem jeszcze w stanie zadawać ciosów, będę to mógł robić prawdopodobnie w pierwszym tygodniu stycznia, kiedy rozpocznę obóz – zakończył Parker.