RING TELEGRAM (22 GRUDNIA 2020)
Prezentujemy Wam skrót wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie. Zapraszamy!
- To ja jestem największym graczem wagi półśredniej i pieniądze muszą być podzielone na moją korzyść w stosunku 60/40 albo nawet 70/30 - wypalił Errol Spence Jr (27-0, 21 KO), mistrz WBC i IBF. - Zamykam ten rozdział, to nie ma sensu - ripostuje Terence Crawford (37-0, 28 KO), champion WBO.
Teofimo Lopez Jr (16-0, 12 KO) chętnie spotka się Devinem Haneyem (25-0, 15 KO), ale chce za ten występ okrągłej sumki 10 milionów dolarów.
Zrzucony w sobotnią noc z tronu WBA kategorii super średniej Callum Smith (27-1, 19 KO) przyznaje, że bardzo poważnie rozważy przenosiny na stałe do wagi półciężkiej.
Felix Verdejo (27-2, 17 KO) miał Masayoshi Nakatanię (19-1, 13 KO) na deskach w rundzie pierwszej i czwartej, wygrywał wyraźnie na punkty, przegrał jednak przez TKO w dziewiątym starciu. Teraz chętnie weźmie rewanż. - Co prawda przegrałem, ale częściowo i tak jestem zadowolony. Daliśmy świetny pojedynek. Trochę się wystrzelałem i zabrakło mi kondycji w końcowych rundach. Wiem, że wielu kibiców chętnie zobaczyłoby teraz nasz rewanż i jestem na niego otwarty. Moje marzenia się nie zmieniły, nadal chcę być mistrzem świata - mówi Verdejo.
- Nic się nie zmieniło po weekendzie, wciąż jestem numerem jeden w wadze super średniej - przekonuje Caleb Plant (20-0, 12 KO), champion IBF w limicie 76,2 kilograma, który jest przymierzany do Canelo na przyszły rok.
Smith w półcieżkiej jak tafi na takiego Beterbijewa to ten go złamie w pół..
Planta lubię, gośc jest nie tylko bardzo dobry, ale i chyba trochę niedoceniany..