CANELO OTWARTY NA UNIFIKACJĘ LUB TRYLOGIĘ Z GOŁOWKINEM
- Jestem najlepszy na świecie - powiedział po wykonanej robocie mało skromnie, ale mając ku temu podstawy Saul Alvarez (54-1-2, 36 KO), który pokonując wyraźnie na punkty Calluma Smitha (27-1, 19 KO) sięgnął po pasy WBC i WBA kategorii super średniej.
- W pierwszej rundzie chciałem sprawdzić, co on wniesie do ringu i co mi zaproponuje. Potem pokazałem kim i czym jestem w ringu. Mierzę się z najlepszymi i nikogo nie unikam. Jeśli Gołowkin zgodzi się na trzecią walkę, ja również się zgodzę. Udowodniłem już, że walczę tylko z najlepszymi. Chciałbym też zunifikować dwa pozostałe pasy tego limitu - dodał Canelo.
- On był dziś po prostu lepszy. Alvarez jest mądry, sprytny i cały czas zastawia na ciebie male pułapki. Przez to rywal cały czas pozostaje napięty i zastanawia się co dalej. Canelo jest bardzo dobrym zawodnikiem, choć jestem też trochę zawiedziony własną postawą. On ma świetną defensywę, lecz zaskoczył mnie jego lewy prosty - powiedział po wszystkim zdetronizowany Anglik.
Po ostatnim gongu sędziowie jednogłośnie wskazali na Meksykanina, punktując jego przewagę w stosunku 117:111 i dwukrotnie 119:109.
Moim zdaniem Alvarez powinien pójść w strone Planta, Sandersa i kto tam jeszcze jest. Raczej więcej zyska na tym, im więcej dużych nazwisk obije niż po raz 3 walka z Golovkinem. No chyba, że boli go osobiście, że wygrał przez lekko naciągane werdykty i chce trzecią walka zmazać tą plamę.
Wolałbym zobaczyć Golovkina z Charlo, Andrade czy Munguią a Canelo z kimś z topu super średnej. Szkoda zdrowia, żeby po raz trzeci urządzali sobie wojne w ringu.
Fajnie że rudy odnalazł jaja i prosi o trzecią walki ze swoim dwukrotnym pogromcą. To tylko potwierdza, że Alvarez doskonale wie że przejebał obie walki i ciągle chce mieć "skalp" na kazachu. Tyle że prawdziwy sportowy, a nie za pieniądze. Tylko ileż to razy Golovkin ma mu dawać szansę i do jakiego wieku ?
Teraz kazach nie byłby już faworytem, bo nieznacznie, ale jednak zniżkuje jego forma. Niemniej trzecie walka, nawet zakończona czasówką na meksykaninie wcale by mnie nie zdziwiła.
Powiem Wam uczciwie, że przed walką Floyda obserwowałem go i mi się strasznie podobał, myślałem, że może zrobi niespodziankę, ale było za szybko. Podpadł wszystkim mięsem co jadł i tym jakie ma plecy, gdyby nie to mógłby mieć co najmniej 2 porażki, ale szacunek dużo większy :) Tak jak Manny zawsze będzie dla mnie lepszy od Floyda, choćby przegrał resztę walk :)
Rudy oszust nie zasłużył na trzecią walkę z Gołowkin.
Gołowkin to legenda, killer, najlepszy middleweight od dawna.
Canelo to tylko pompowany produkt medialny, nadmuchany najprawdopodobniej jakimiś sterydami.
Niech Gołowkin mu nie daje walki, historia rudego rozliczy.
5 lat po zakończeniu przez niego kariery już nikt go nie będzie pamiętał, tak samo jak Joe Calzaghe.
Nie jest wam wstyd panowie że pozwalacie takim chwastom jak SAMQUALIS funkcjonować bezkarnie na waszej stronie? Facet dla trollingu i grania na nerwach kibicom światowej klasy zawodnika pozwala sobie na wyzywanie go od dziwek a wy to tolerujecie?
Facet siedzi na tej stronie tylko w tym jednym celu ale chyba jakieś granice których nie powinno się przekraczać istnieją nie?
Niestety na orgu nigdy nie było moderatora z prawdziwego zdarzenia. Furmi czasem cos kasuje, ale chyba mu się generalnie nie chce..
Rafał mógłby być moderatorem. Ma dużo czasu, pousuwałby wszystkich "laików i przygłupów". Zostałby na końca sam, aż wreszcie pokłóciłby się z którymś ze swoich wcieleń i finalnie dał bana samemu sobie xD
Śmieszne są te gadki że Golovkim ma nie dawać szansy Rudemu, skoro widać kto podejmuje większe wyzwania, a Golovkin pewnie z chęcią zgarnie wielką wypłatę za trzecią walkę.
BlackDog
Niestety na orgu nigdy nie było moderatora z prawdziwego zdarzenia. Furmi czasem cos kasuje, ale chyba mu się generalnie nie chce..
Rafał mógłby być moderatorem. Ma dużo czasu, pousuwałby wszystkich "laików i przygłupów". Zostałby na końca sam, aż wreszcie pokłóciłby się z którymś ze swoich wcieleń i finalnie dał bana samemu sobie xD
You made my day :)
Wie że tym razem GGG nie będzie liczył na kolejną najlepszą wypłatę i mu nie odpuści.
Moja teoria jest prosta.
GGG w dwóch poprzednich walkach oszczędzał Canelo bo tylko on dawał mu taki zarobek.
Gdyby skończył go w pierwszej walce uciekłaby mu druga i ewentualnie trylogia.
Ale kogo obchodzi teraz teoria takiego śmiecia jak ty?
BlackDog
Ty spedalona zakłamana naczelna zarazo tego forum, prowokatorze przez którego są tu wszystkie awantury, nie masz prawa głosu, więc idź się lepiej wyspowiadaj księdzu, bo grzeszysz jak chuj, samym swoim nędznym istnieniem.