GOŁOWKIN OTWARTY NA WALKI Z YOUTUBERAMI I STARYMI MISTRZAMI
Dzisiejszy rywal Kamila Szeremety (21-0, 5 KO) na gali w Hollywood - czempion IBF wagi średniej Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO) znany jest z wielkiego profesjonalizmu i z tego, że zawsze stawiał sport na pierwszym planie. W wieku 38 lat Kazach zmienia jednak punkt widzenia na pewne rzeczy, o czym świadczy jego opinia na temat coraz popularniejszych walk z udziałem celebrytów i emerytowanych gwiazd boksu.
GOŁOWKIN I CANELO WYŚMIALI ZAPOWIEDZI DE LA HOYI >>>
Przypomnijmy, że w ciągu ostatniego roku zobaczyliśmy aż trzy duże gale z kasowymi walkami bokserskimi Youtuberów, a w listopadzie bardzo dużą popularnością cieszyła się pokazowa walka Mike Tyson vs Roy Jones Jr. Ale to może być zaledwie początek komercyjnego szaleństwa. Dziwaczny dla wielu trend dla trend wyniosą na nowy poziom kontrowersyjności Floyd Mayweather Jr i Youtuber Logan Paul, którzy skrzyżują w lutym przyszłego roku rękawice w pojedynku transmitowanym w systemie PPV. Co o tym wszystkim myśli wielki ''GGG''?
- Takie walki są bardzo atrakcyjne z komercyjnego punktu widzenia. Dla mnie wszystko zależy od zapotrzebowania na tego rodzaju pojedynki. Musiałbym taką możliwość rozważyć, ale byłbym na nią otwarty. Nikt nie wie, co przyniesie przyszłość - powiedział dość niespodziewanie Kazach, jeden z najlepszych bokserów XXI wieku.
Polskim kibicom pozostaje zatem być może liczyć na to, że starzejący się mistrz nie będzie dziś w ringu tak ''ostry'' i głodny zwycięstwa, jak przyzwyczaił do tego fanów. Czyżby możliwy był nawet pojedynek ''GGG'' z Oscarem De La Hoyą, który szykuje się do powrotu i twierdzi, że wygrałby z Kazachem? Jedno jest pewne - ewentualne rozkojarzenie Gołowkina zadziała na korzyść Kamila Szeremety.