HUNTER: BRYTYJCZYCY CHCĄ MNIE PRZEKRĘCIĆ, TO WSZYSTKO BIZNES
- Nie bój się, to potrwa krótko. Nic nie poczujesz, po prostu pójdziesz spać i obudzisz się w szpitalu. Nie będzie bolało - mówił Filip Hrgović (12-0, 10 KO) do Michaela Huntera (18-1-1, 12 KO) w listopadzie. Teraz Amerykanina wyzywa do walki również Martin Bakole (16-1, 12 KO), którego Hunter pokonał w 2018 roku. Amerykanin stawia w odpowiedzi na wyzwania mocne warunki i oskarża grupę Matchroom o nieczystą grę.
- Jestem gotowy i chętny na walki ze wszystkimi, ale nikt nie chce się ze mną bić. Dillian Whyte nie chce walki, Aleksander Powietkin nie chce walki. Jedyni goście, którzy teoretycznie chcą walczyć, to Martin Bakole i Filip Hrgović - powiedział Hunter.
- Ale gdyby ludzie z grupy Matchroom naprawdę chcieli mojej walki z Hrgoviciem, to dawno mogliby do niej doprowadzić. Kiedy byłem zawodnikiem Matchroom, walczyłem na tych samych galach, co Hrgović. Teraz nie będę walczył z Hrgoviciem bez powodu, kiedy byłem w Matchroom, ta walka miała dla mnie sens. Jestem wolnym agentem, oni zbudowali mój bilans, wystawiali mnie w trudnych walkach i podejmowałem wyzwanie, a potem wygrywałem. Teraz Matchroom chce, żeby Hrgović się na mnie wybił, mógłbym z nim przegrać na punkty po gospodarskiej decyzji. To wszystko biznes - dodał Amerykanin.
- W walce z Martinem Bakole próbowali mnie przekręcić. Na szczęscie go znokautowałem, dobrze wiem, o co im chodzi. Jako wolny agent jestem łatwym celem, ale jeżeli chcą mnie wystawić do walk ze swoimi zawodnikami, będą musieli naprawdę dobrze zapłacić - podsumował temat "Łowca Nagród".
Przypomnijmy na koniec, że 18 grudnia - w najbliższy piątek - Hunter wystąpi na gali w Galveston. Jego rywalem będzie Shawn Laughery (10-3, 6 KO).
Dlatego ja powtarzam i powtarzałem, aby Usyk nie walczył z Joshuą w UK, bo tam praktycznie nie ma szans na zwycięstwo punktowe.
Każda runda 20-17, 20-18 w trafionych ciosach dla Usyka - będzie kierowana na konto Joshuy.
Usyk musiałby naprawdę wyraźnie wygrywać każdą kolejną rundę, co na tak wysokim szczeblu jest bardzo ciężkie.
Tam gdzie jest najwyższy poziom sportowy, tam różnice nie są duże, a bez tych dużych różnic w trafianiu Brytyjczycy oszukają Usyka.
*
*
"Autor komentarza: Ramirez82Data: 14-12-2020 18:27:09
Chyba przegapiłem ten moment, gdy Hunter stał się mega gwiazdą i może stawiać jakieś niebotyczne warunki. Przecież przed chwilą miał walczyć z jakimś 150 kg bumem..."
Chyba coś mnie ominęło, czyżby Matchrooms miał własną fabrykę bokserów AI, aby móc sobie ich brać do walki z Joshuą? Czy musi jednak dogadywać się z czołówką rankingu aby ich zawodnik miał z kim walczyć?
Hunter ma czas, ma 32 lata, ma jeszcze 5 lat boksowania przed sobą, wysoką pozycję w rankingu, jest w pierwszej 10-tce. On nic tak naprawdę nie musi, kasa i propozycje przyjdą same, wystarczy tylko nie przegrywać.
Może stawiać warunki, jak Brytolom się nie podoba, ciekawe kogo wybiorą poza Fury'm i Usykiem? Kółko poważnych rywali duże nie jest.
Tam gdzie jest najwyższy poziom sportowy, tam różnice nie są duże, a bez tych dużych różnic w trafianiu Brytyjczycy oszukają Usyka.
Tak jak amerykanie oszukali Fury'ego, w pierwszej walce z Wilderem? O pierwszej walce Lewisa z Holym nawet nie wspomnę :) Tak się dzieje wszędzie, nie tylko w Anglii, Niemczech, USA, Polsce, nawet w RPA.
Naprawdę chciałbym widzieć, jak Hunter kontynuuje swoją karierę jako wolny agent w USA, ale wiem doskonale, że teraz tylko negocjuje, żeby jak najwięcej od Hearna wyciągnąć, bo jak nie od niego, do od kogo?
To se Hunter wyhamuje karierę."
"Naprawdę chciałbym widzieć, jak Hunter kontynuuje swoją karierę jako wolny agent w USA, ale wiem doskonale, że teraz tylko negocjuje, żeby jak najwięcej od Hearna wyciągnąć, bo jak nie od niego, do od kogo?"
W tych wypowiedziach widać kompletny brak rozumienia tego biznesu.
W boksie zawodowym miejsce w ścisłej czołówce jest bardzo ważne, wręcz najważniejsze, ważniejsze od promocji, marketingu. Jeśli jesteś w ścisłym TOP, to choćbyś nie był medialny - będą musieli Ci dać walkę i się z Tobą liczyć, bo jesteś po prostu jednym ze strażników najważniejszych miejsc, blokujesz innym kariery, prospektom, etc.
Miejsce w TOP 10 to praktycznie gwarant, nie potrzebujesz medialności, bylebyś był w TOP.
A kasę może zarabiać na dobrych walkach w USA lub spokojnie czekając - Hearn w końcu będzie musiał ulec, a jak nie on, pojawią się kolejni promotorzy, Warren, etc.
A kasę może zarabiać na dobrych walkach w USA lub spokojnie czekając
Możesz mi wymienić tych zawodników HW, którzy zarobili na dobrych walkach w USA? Niech będzie z ostatniej dekady? Albo chociaż dobre zestawienia w HW w USA z ostatniej dekady? Nie mówię o walkach mistrzowskich, choć i tych było niewiele.
Chocby ostatnio, Whyte z Povietkinem dostali dwukrtoenie lepsza kasę niż Denotaj dostawał za niejedną obronę swojego pasa..
Pulew pretendent do pasa zarobił dwukrtoenie więcej niż z KLiczko, dwukrtonie więcej niż Denotaj za wiele obron
Przykłady mozna mnożyć. Parker za unifikację zarobił trzy, czy cztery raz więcej niż za wiele swoich obron Denotaj,
Ruiz jr za pierwszą walkę i rewanż ustawił się do końca zycia.
Ortiz mial oferowane 6-7 mln za AJ'a
nawet Takam z łapanki zarobił podobnie, lub więcej niż Denotaj.
Rivas za Whyte dostał ponad mln