FURY vs JOSHUA: OBAJ ZAROBIĄ NAWET PO 100 MILIONÓW FUNTÓW!
To będzie najdroższa walka w historii boksu. Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) i Anthony Joshua (24-1, 22 KO) unifikując wszystkie pasy wagi ciężkiej mogą zarobić nawet po 100 milionów funtów na głowę!
- Jestem optymistą i wierzę, że w przyszłym roku doprowadzimy do tej walki. Niech ten duży chłopiec weźmie się w garść i podpisze kontrakt. Zobaczycie eksplozywną i krótką walkę. Załatwię go w przeciągu czterech rund - mówi "Król Cyganów".
- To będzie wielki pojedynek. Obaj są na niego gotowi. Tyson i Anthony mają inne style boksowania. Na pewno Tyson jest lepszym zawodnikiem niż Pulew i Joshua nie trafiałby tak często, ale jeśli trafi w końcu czysto, na pewno przewróci każdego. Tyson jest bardzo utalentowany, lecz również potrafi mocno uderzyć. Trudno wskazać w tym zestawieniu wyraźnego faworyta. Joshua musiałby trochę bardziej ruszać się na boki, momentami bywa zbyt wyprostowany, w tej kwestii Tyson jest bardziej wszechstronny i bardziej niewygodny dla rywala - stwierdził z kolei Peter Fury, wujek Tysona i były trener. We dwójkę zdobyli po raz pierwszy tytuł mistrza świata, detronizując po dekadzie panowania Władimira Kliczkę. Potem jednak panowie się poróżnili i rozeszli.
- Fajnie, że Fury jest taki pewny siebie, w takim razie w końcu uda się go ściągnąć do ringu. Bo tylko tego chcę. To bardzo utalentowany zawodnik i z pewnością wyciągnie ze mnie wszystko co najlepsze. Bywałem na jego zawodowych walkach kiedy sam boksowałem jeszcze amatorsko. Dokładnie go przestudiowałem i przeanalizowałem - przyznaje panujący mistrz IBF/WBA/WBO. Fury zasiada na tronie WBC.
Promujący AJ-a Eddie Hearn uważa, że jeśli kibice wrócą na stadiony, obaj mogą zarobić nawet po 100 milionów funtów za pierwszą potyczkę. Ale przegrany będzie miał zagwarantowany rewanż i podział zysków w stosunku 60 do 40 - oczywiście na korzyść lepszego z pierwszego pojedynku.
FEDERACJA WBO: JOSHUA MUSI WALCZYĆ Z USYKIEM, INACZEJ STRACI TYTUŁ >>>
- Ten chłopak ma już dziesięć walk mistrzowskich i z każdą kolejną robi postępy. Jest i będzie coraz lepszy. To dziś dwaj zdecydowanie najlepsi zawodnicy na świecie - wtrącił Rob McCracken, szkoleniowiec Joshuy, który - co ciekawe, dwukrotnie stał w narożniku Fury'ego. W jego debiucie z Belą Gyongyosim (TKO 1) oraz w dziewiątej walce zawodowej z Tomasem Mrazkiem (PKT 6). Wtedy Peter Fury, przez kryminalną przeszłość, nie mógł podróżować za Tysonem i zastąpił go właśnie McCracken.
Pracują za grosze, bo i grosze z tej pracy generują. Świat nie jest sprawiedliwy.
wlasnie zwykli ludzie, placac $$$ za bilety, transmisje, produkty ktore oni reklamuja to generuja.
a pozniej taki 20 latek zarabia milion tygoddniowo i nie wiec co robic z kasa. chory system.
Co do zarobków, to są to absurdalne pieniądze. Ale taki mamy świat.
Bokser generuje 80 tysięcy sprzedanych biletów i kilka milionów sprzedanych PPV. Taki jest przychód za jego usługi.
To nie ma znaczenia. Zasługujesz na takie pieniądze, jakie potrafisz wygenerować.
Na te dyscypliny nie ma pieniędzy itp., ponieważ nikt się nimi nie interesuje po prostu.
Data: 14-12-2020 18:38:56
Zauważcie, że na generowanie pieniędzy w sporcie duży wpływ ma państwo.
Ale to też chyba wynika z tego, jak ważna u nas jest piłka dla ludu? Oglądalność w tv, publiczność na meczach? Bez tego i państwo miałoby wyjebane. Na skoczków narciarskich i inwestowanie w ten sport, też pieniądze znalazły się dopiero po tym jak Małysz porwał publiczność.
dobre, a co takiego generuje bokser albo pilkarz za te absurdalne dochody?"
Gigantyczną reklamę dla wielu firm, co powoduje dużo lepszą sprzedaż ich usług, a mogą być to różne firmy - od produkujących badziewie, po duże przemysłówki produkujące konkretny towar.
Jedno wielkie medialne wydarzenie to ogromna dźwignia reklamowa czyli zwiększenie produkcji i przepływu pieniędzy.
*
*
"wlasnie zwykli ludzie, placac $$$ za bilety, transmisje, produkty ktore oni reklamuja to generuja."
Przecież płacą właśnie dlatego, bo chcą zobaczyć na żywo tych zjawiskowych ludzi. To by się nie udało gdyby nie zjawiskowość Fury'ego czy Joshuy - zjawiskowość połączenia wyglądu, medialności, umiejętności, eksplozywności, charyzmy, rozmiarów.
Samce alfa zgarniały kiedyś wszystkie kobiety (mieli haremy, a pozostali mieli figę z makiem), silniejszy bije słabszego, ten świat to efekt walki i ewolucji.
Twoi przodkowie umierali w męczarniach zjadani na żywca przez dzikie zwierzęta, gdy np. wpadli w zasadzkę, a nikogo nie było.
Nie było karetek, pogotowia, ZUS-ów.
Jeszcze 70-80 lat temu palili nami w piecach.
Ten świat NIGDY nie był i NIE JEST ciepłym i bezpiecznym miejscem.
Mam nadzieję że otworzą się poniektórym oczy i przestaną pisać te bezsensowne bzdury...
tylko pamietajcie ze to wy z wlasnych ciezko zarobionych pieniedzy sie skladacie na te chore zarobki. a jakie zyski ci zawodnicy generuja to pitolenie, bo zawsze na koncu jest zwykly czlowiek ktory kupil ppv albo kupil produkt czy usluge danej firmy.
taki jest mechanizm, a chore jest to ze ktos zarabia takie niemoralne sumy, jak przecietny pilkarz w tydzien wiecej niz przecietny czlowiek przez pol zawodowego zycia.
Autor komentarza: Hugo
Data: 14-12-2020 18:38:56
Zauważcie, że na generowanie pieniędzy w sporcie duży wpływ ma państwo.
Ale to też chyba wynika z tego, jak ważna u nas jest piłka dla ludu? Oglądalność w tv, publiczność na meczach? Bez tego i państwo miałoby wyjebane. Na skoczków narciarskich i inwestowanie w ten sport, też pieniądze znalazły się dopiero po tym jak Małysz porwał publiczność.
Jest takie sprzężenie zwrotne, ale ono może być (i jest) odgórnie manipulowane, bo władze się z tego nie rozliczają. Lud nie koniecznie dostaje to co chce, ale to co władza chce mu dać i to co jest dla władzy bezpieczne. W ZSRR karate było zastrzeżone dla wojska i milicji, a poza tym nielegalne, bo władza bała się ludzi znających sztuki walki. Teraz na całym świecie mamy "pełzający zamordyzm" objawiający się stale rosnącą powszechną inwigilacją i coraz większą brutalnością policji. Na razie nikt nie zabrania boksu, MMA itd., ale na pewno sporty walki nie należą do tych najbardziej lansowanych w państwowych mediach.
pamietaj ze nie kazdy ma warunki, aby kopac jak tyson, albo tanczyc jak fury. mozna trenowac i 100 lat i do takiego poziomu nigdy nie dojdziesz. problem jest w redystrybucji, nie widze zadnego powodu dlaczego ktos mialby za rozrywke zarabiac 10 czy wiecej milionow rocznie, kosztem zwyklych ludzi. tak jak ktos to podsumowal ostatnio w zwiazku z dotacjami dla golcow itd, ze milionerzy dostaja miliony, a podatnicy podatki
Czyli to wina ludzi, którzy płacą, a nie bokserów którzy wykorzystują swoje umiejętności do zarobku. Oboje wyrwali się dzięki temu z boksu. To, że Ty czy ktoś inny nie poświęca życia jak sportowcy, naukowcy, uczeni na doskonalenie się, nie znaczy że nie jest to sprawiedliwe. Paradoksalnie to największa sprawiedliwość w dziejach - dostajesz tyle na ile zasłużysz lub dadzą za Ciebie. Zarówno właściciele klubów jak i kibice mają prawo zrobić ze swoimi pieniędzmi co chcą, chociaż zwalnianie pracowników gdy płacom piłkarzom bajońskie sumy jest faktycznie mało etyczne.
Twoje wywody przypominają mi wywody socjalistów z programu młodzież kontra. Trochę jazgotu ale brak zrozumienia przyczyny problemu.
Jakbyś generował 25mln miesięcznie to rozumiem, że pensyjka 3 tys byłaby ok bo przecież to nieetyczne zarabiać więcej?
jeff bezos generuje miliardy (na gieldzie 200 mld $ - gdzie tu sens...), i pewnie dlatego pracownicy magazynow pod wroclawiem strajkuja, bo nawet premie swiateczne im obcieli. swiat odjechal, bogaci beda jeszcze bardziej bogaci. amazon bez pracownikow nie istnieje, a chodzi jedynie o przyzwoite traktowanie, a nie wyzysk, bo mozna.
Generowanie przychodu to kreowanie popytu i podaży na dane usługi lub produkty. Więc to piłkarz/klub czy bokser GENERUJE przychody. Płatnikiem są kibice. Nigdy nie mówi się, że klienci generują zyski tylko firmy, które swoimi usługami i produktami zaspokajają potrzeby.
Co do Bezosa i Amazonu to polityka firmy jest taka a nie inna i zapewne to tez jest wypadkową ogromnych zysków firmy. Oszczędzają pod przykrywką covidu, nie jest to etyczne ale dozwolone, myślę, że instytucje państwowe mogłyby się tym zająć ale pewnie są zajęci swoimi proemami. Nie wiem jak to wygląda w praktyce ale jeżeli tak jak mówią znajomi to trzeba pracować dosyć sporo, a zarobki nie są jakieś duże. Trzeba jednak pamiętać, że to kwota dalej wyższa niż np w żabce, a do pracy biorą każdego więc kwalifikacje wymagane są bardzo niskie. Zawody o niskich kwalifikacjach zazwyczaj nie są dobrze opłacane. Co do tych obcinek no to niestwty frajerstwo.
wszystko sie kompletnie rozjechalo, sprawdzilem ze pilkarz premier league zarabia przecietnie 1200000zl, miesiecznie. ile przecietny pracownik ze srednia placa musi tyrac lat na to co kopacz ma w miesiac. pomijam magazynierow z placa minimalna. pozniej magazynier sie zastanawia czy moze kupic zimowa kurtke, a 20 letni kopacz czy ferrari czy lambo. konczac dyskusje, jest to chore.
The average monthly salary of a Premier League player is around 240,000 pounds with the top-earner, Manchester United’s Spanish goalkeeper David De Gea, making a reported 1.5 million a month.